Inflacja na Węgrzech najwyższa w Unii Europejskiej. Ceny żywności wzrosły o 43%
Mimo że rząd wprowadził już limity cenowe na niektóre produkty, teraz chce zmusić duże sieci spożywcze do kolejnych obniżek. Efekt jest taki, że to sztuczne zamrożenie firmy i producenci odbijają sobie w podnoszeniu cen innych produktów. Rząd swoją polityką zatem inflację rozkręca...
konkarne z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
Komentarze (61)
najlepsze
Cos co tez malo kto zauwaza ale wiekszoc produktow nie dosc ze idzie z cena do gory to jeszcze z wagą w dol. Np czekolady ze 100g na 90g, mrozonki z 0,5kg na 0,4kg, jogurty z 200g na 180g. Smialo bym powiedzial ze z 30% artykułów jest mniejsze
@denazyfikacja: Zajrzałem do google i cofam swoją uwagę :)
buhaha i okaże się że towaru nie ma bo "był ale się wyprzedał". Jak widać wraca socjalizm 2.0 i "tym razem na pewno się uda". Ciekawe kiedy to u nas zaczną wprowadzać?
A fundamentalnie będzie to działało jak zawsze gdy państwo próbuje ceny regulować - towaru brakuje, bo nie opłaca się go kupować/sprowadzać/produkować.
Tym bardziej w sytuacji otwartego rynku, gdzie dany towar można sprzedać za normalną cenę za granicą.
Oczywiście dzięki temu że tylko JEDEN produkt w danym tygodniu będzie regulowany, ten efekt nie będzie
Oj nie bylbym taki pewien czy u nas zywnosc tez o tyle nie wzrosla (a moze nawet wiecej), bo sporo produktow podrozalo o blisko 70-80% (olej, jaja, cukier....)
@she-wolf1993: używając tego określenia bardzo im pomagasz. Te określenia nie działają współcześnie. Natomiast bez dwóch zdań są to socjaliści i to jest wg mnie najwłaściwsze określenie tego co robią z gospodarką i społeczeństwem.