Wpis z mikrobloga

@Maciek5000: To chyba źle piszą, bo właśnie się dokopałem do ustawy

Strzałka kierunkowa zezwalająca na skręcanie


w lewo, umieszczona na skrajnym lewym pasie ruchu,


oznacza także zezwolenie na zawracanie, chyba że jest


to zabronione znakiem pionowym B-23 lub ruch jest


kierowany sygnalizatorem S-3.

W momencie gdy sygnalizacja nie działa, ruch nie jest kierowany przez nią więc należy traktować ją tak jakby nie istniała i wtedy obowiązują znaki poziome i pionowe więc
@nieocenzurowany88: a moj instruktor mi mowil kilka lat temu, ze mozna zawracac na takim (wlaczonym) sygnalizatorze jezeli nie ma znaku zakazu zawracania i nie ma strzalki do skretu namalowanej na drodze. a jak sie go pytalem to po co sa sygnalizatory gdzie jest strzalka w lewo oraz zawracania to mi powiedzial, ze byly wybudowane pozniej kiedy byly zmienione przepisy wiec w sumie nie wiem

ale jednak mu nie uwierzylem i jak
@Persil: No kodeks drogowy mówi właśnie o strzałce namalowanej na drodze, zobacz sobie zacytowany przeze mnie fragment, więc instruktor może mieć rację:) W praktyce chyba nie ma takich skrzyżowań, gdzie są sygnalizatory kierunkowe, a nie ma namalowanych strzałek na jezdni.