Wpis z mikrobloga

#marvel #mcu #shehulk #zalesie #disney

Widzę, że doszczętnie chcą #!$%@?ć to uniwersum xD
Satyra na to, jak filmy z mcu wyglądają, była aż obrzydliwa.
Nie przypominam sobie produkcji marvela, gdzie główną rolę grałby mężczyzna i całość polegało by na wyśmiewaniu kobiet, poniżaniu ich i pokazywaniu w negatywnym świetle.
Bohaterki zawsze były silne, doskonale dopełniały swoich towarzyszy.
She-Hulk to festiwal feminizmu, nieśmiesznych żartów, tragicznego wątku głównego i niejasności.
Finał, gdzie Jen #!$%@? wręcz w to, jak wyglądało MCU do tej pory nie miało tonu żartu, tak postrzega je pani reżyser, sfrustrowana azjatka.
Jakbym chciał oglądać historie o problemach ludzi, to bym włączył jakiś dramat, albo trudne sprawy.
MCU MA mieć dużo akcji, walki i finały z przytupem, bo takie są komiksy, na których, do tej pory, studio bazowało.
Nie róbmy, #!$%@?, z tego uniwersum dla wszystkich, to jest content, który miał docierać do nerdów, fanów tego typu rozrywki, a nie mas, by tylko jak najwięcej hajsu zrobić, bo jak #!$%@? islam, kobiety kpiące z mężczyzn, to się zgraja julek na to rzuci.
Tak to nie działa. Ludzi, do których próbują dotrzeć i tak tego nie oglądają, a takimi zagrywkami psują odbiór medium prawdziwym fanom.
Jak tak dalej pójdzie, to Myszka Miki rozdupcy i te serię, tak jak zaprowadziła do trumny Gwiezdne Wojny.
Szkoda strzępić ryja.
  • 3
@Vigo_Von_Homburg_Deutschendorf: ja się poddałem, ostatni serial który obejrzałem na D+ to Hawkeye, a w kinie byłem na Spider-manie. Wcześniej chłonąłem wszystko jak leci przez ponad 10 lat, ale koniec z tym. Thor był tak chooyowy że szkoda gadać, zupełnie nie żałuję że zamiast niego obejrzałem Mavericka, i to 3 razy. O dziwo najlepszym filmem nowej fazy jest wg mnie Shang-chi, który był całkiem ok, ale też bez szału.
Obejrzę może któryś