Wpis z mikrobloga

Weźcie mi wytłumaczcie. Byłam dzisiaj w aptece na szczepienie na covid i liczyłam na to, że będę mogła się też od razu zaszczepić na grypę, ale aptekara mi powiedziała, że to trzeba mieć skierowanie od lekarza. Wszędzie piszą, że żadne skierowanie nie jest potrzebne i nawet farmaceuta może kwalifikować.

Ona jest głupia czy ja?

#szczepienie #nfz #zdrowie #covid19 #grypa #apteka #pytanie #pytaniedoeksperta
Patrycja89 - Weźcie mi wytłumaczcie. Byłam dzisiaj w aptece na szczepienie na covid i...

źródło: comment_166568021276TsivqVobx80OeMxG8D4U.jpg

Pobierz
  • 10
@dwa__fartuchy: w zeszłym roku byłam w przychodni, bez recepty, skierowania itd tylko krótka ankieta, wywiad cyk po szczepieniu. Myślałam, że te szczepienia w aptekach też tak będą wyglądać, bo jeśli wcześniej trzeba iść wcześniej do swojego do lekarza po receptę to chyba trochę bez sensu.
@Patrycja89: w zeszłym roku w punktach szczepień były darmowe szczepionki. Teraz tak nie ma ¯\_(ツ)_/¯ żeby się zaszczepić na grypę, to musisz kupić szczepionkę. A żeby ją kupić, to potrzebna jest recepta. Ministerstwo czy ktoś tam wyżej twierdzi, że nie ma podstaw do tego, aby farmaceuci wydawali szczepionki na recepty farmaceutyczne (chociaż moja szefowa się z tym nie zgadza :P), więc trzeba specjalnie odwiedzić lekarza :/