Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie wiem jak pozbyć sie kompleksu mam około 168 cm wzrostu jak na faceta to mało.Jestem dorosły wiec wiecej juz nie urosne. Myslałem nad butami podwyższające i wkładkami do nich.Ale to raczej nie rozwiąże mojego kompleksu ,ostatnio bardzo dużo o tym myśle. Szczególnie gdy jestem gdzieś w śród ludzi to mi jagby to powiedział Stonoga odbiera smak życia.Widze tych wszystkich młodych mezczyzn w moim wieku z odpowiednim wzrostem ehh. Odechciewa sie czego kolwiek. Jeszcze na różnych forach ludzie pisali,że niski wzrost to jedna z najgorszych rzeczy która cie może spotkać oprócz wierutnej biedy i ciężkich chorób.Chociaż z biedy da sie wyjść. Jak wy sobie radzicie z kompleksami. na koniec dodam ,że nie rozumiem całego tego #!$%@? o akceptacji jak niby mam to zakceptować to realnie wpływa na moje życie.
#wzrost #kompleksy #logikaniebieskichpaskow #wyglad

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63460a94c327744791407d95
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 17
Jeszcze na różnych forach ludzie pisali,że niski wzrost to jedna z najgorszych rzeczy która cie może spotkać oprócz wierutnej biedy i ciężkich chorób.


Raczej słaba morda (o ile jesteś facetem, bo każda kobieta ma jakieś zainteresowanie). Niski wzrost jako przyczyna przegrywu to częściowo prawda, a po części cope przeciętnych i brzydkich facetów. To tak jak z czarnymi, którzy myślą, że ich wszystkie problemy wynikają z bycia czarnym, a nie z brzydoty, głupoty,
@AnonimoweMirkoWyznania: terapia do ogarnięcia kompleksów i tego że nie da się tego zmienić, albo całe życie w przeświadczeniu że jest się "gorszym" albo wzięcie się za to co możesz zmienić czyli poczucie własnej wartości. Miałem to samo, 172, całe życie kompleks z tego powodu, zawsze najniższy. Dużo też dało mi do myślenia jak poznałem kumpla który ma 155 i cieszy się życiem
@AnonimoweMirkoWyznania: możesz sobie iśc na terapię ale nei oszukujmy się, nigdy tego eni zaakceptujesz. Wzrost to chyba głowny wyznacznik fizycznej męskości, ładna buźka pomaga jak chcesz wyrywac laski tasmowo ale jak chcesz mieć szacunek to z niskim wzrostem masz mocno pod gorkę. ja ze swoimi 164cm jakoś sobie radze ale życie nie ma żadnego smaku, to wegetacja z pieniędzmi czy bez, bez znaczenia.
@AnonimoweMirkoWyznania: zdjęcia nie widziałem więc ciężko się wypowiedzieć , ale poznałem kilku ludzi z niższym wzrostem (sam 175)
Jednemu w średniej powiedzieli że nie urośnie, jest fizjoterapeuta dzieci, spoko koleś, nie bał się uderzec często do młodszych dziewczyn, mogę spojrzeć jak sobie radzi, ale chyba nieźle, dostał ksywkę beton- nie spuszcza wzroku. Niektóre chyba lubiły jego oczy.

Inny - buty podwyższające, filozofia, szkolenia z Agile. Fura BMW X5 duży jeep. Nie
MSH: Sam mam 170cm i cię rozumiem. Niedawno szukałem z czystej ciekawości ile odstaję od średniej w Polsce i jest dramat. Z badań przeprowadzonych w 2022r wynikało, że Polacy są na 7 miejscu na świecie pod względem wzrostu, a obecnie średnia w Polsce dla mężczyzn to już prawie 181cm (180,68cm). Średnia #!$%@?. Najwyżsi dalej pozostają Holendrzy. W Top20 "najwyższych krajów" są praktycznie tylko kraje europejskie. Cały świat mocno odstaje od Europy,
Twinings: Jedyna możliwość na pozbycie się tego kompleksu, to zrozumienie, że twój wzrost to nie jest centrum wszechświata i zajęcie się czymś produktywnym. Człowieku. To gdzie pakujesz swoją energię, swój czas - jedyny jaki masz, na co poświęcasz swoje życie, daje Ci efekty na przyszłość.
W tej chwili poświęcasz swoje godziny, które już nie wrócą, na hodowanie ścieżek neuronalnych, które Cię dojeżdżają i katujesz swoją samoocenę. Wyszukujesz na siłę dowodów na
Twinings: Jeszcze jedno :

na koniec dodam ,że nie rozumiem całego tego #!$%@? o akceptacji jak niby mam to zakceptować to realnie wpływa na moje życie.


To nie WZROST wpływa na twoje życie, tylko podejście do tej kwestii, do siebie, własna samoocena, przekonania, poczucie wartości.
Żyjąc mierzymy się z suchymi faktami, np. to że masz taki wzrost, np. to że pada deszcz, np. to że ktoś nas zrobił w #!$%@?.
Jedyne