Wpis z mikrobloga

@Serendipity_: rozumiem bo sam tego doświadczylem ale też byłem po drugiej stronie, kiedy musiałem zrobic gruntowny remont mojego mieszkania rodem z prl'u i #!$%@? udarem trwało z dobre 5 dni, bo pociągniecie nowej instalacji elektrycznej, wody, odpływu, demontaż starych kafelek, montaż nowych okien, drzwi. Wiem rozumiemi współczuje (: