Wpis z mikrobloga

Według tego bardzo legitnego artykułu gość pracuje na dwa etaty i zarabia 4,5k netto płacąc 3,6k raty. Płaczę w onecie, ze nie daje juz rady i jest to ogromny problem.

Przed podwyżkami pracował na jeden etat, załóżmy, ze zarabiał 3k (albo jeszcze mniej), a rata wg tego co mówi wynosiła 1,5k, czyli 50% zarobków, dodajac czynsz i rachunki zostawało mu max 1k na życie na miesiąc.

Oczywiście wtedy nie było to problemem, Halina bierzemy pod korek, a teraz to wina banku i bedziemy strajkować xDD

https://www.onet.pl/informacje/onetkrakow/kredytobiorcy-chca-wyjsc-na-ulice-czuja-sie-oszukani-moja-zyciowa-porazka/5t9ly6w,79cfc278

#nieruchomosci #kredythipoteczny #inflacja
  • 43
  • Odpowiedz
  • 0
@Lonesome_road

O to to....
Jak słucham że ktoś ciężko pracuje i należy mu się z tej okazji to i tamto.... W sumie jak ktoś mówi dziś o ciężkiej pracy to nie wiadomo czy gratulować czy pocieszać.... Dla wielu ludzi praca jest wtedy, kiedy jest ciężka, jeśli ktoś ma pracę lekka, no to w zasadzie szkodnik społeczny, bo kto to widział pracować głową sprawnie i szybko, a nie ciężko i mozolnie.... Ludzie
  • Odpowiedz