@Galeria-Widgeta: przykre, ale prawdziwe. Postsowiecka filozofia rządu w konfrontacji nawet z krajami europy zachodniej już nie mówiąc o stanach czy tymi azjatyckimi krajami, to jest chlew. Gdyby skumali, że ułatwiając ludziom życie pojawiłoby się więcej wartości dodanej=zysku, czyli większe przychody dla państwa
@Galeria-Widgeta: oba twierdzenia są prawdziwe dla obu krajów. Ale dobrze, że większość myśli, że w pl nie da sie prowadzić biznesu. Mniejsza konkurencja, a to ona wykańcza firmy a nie administracja.
@Gufeczek: i to jest właśnie mentalność czekisty przez którą Polska ma tak daleko do krajów jak Niemcy, Holandia czy USA. Wolisz komuś #!$%@?ć zamiast samemu otrzymać rekompensate, za to że czegoś Ci nie zapewnił. Nikt nie zyska z tego, że zamknie się jakiś biznes chyba tylko konkurencja, a jak się złoży pozew, że ktoś nie dotrzymał umowy to straci ten co złamał prawo, a zyska odszkodowanie ten co był ofiarą. Proste,
@Galeria-Widgeta czas założenia dg jest trochę bez większego znaczenia, problem polega na tym, że płacisz ciężkie podatki nawet jeśli jeszcze nic nie zarabiasz
@tochybaananas W zakładzie łamią prawo pracy i ryzykują życiem pracowników. Wykopek: AAA KOMUNIZM CZEKISTA, MOZE ARECZEK UMARL ALE PRZYNAJMNIEJ WZROSŁA NAM WYDAJNOSC O 1.5%
@tochybaananas: Jeśli ten "biznes" konkuruje tylko oszczędzaniem na pracownikach i łamaniem prawa to niech ginie. Januszy kombinatorów i ich "byznesy" należy bezlitośnie gnoić bo obniżają oni poziom dla wszystkich.
@rejend wpadasz na pomysł sprzedawania szalików, pierwszy miesiąc nie sprzedałeś żadnego, w drugim kilka, niezależnie od tego musisz bulić pełne oskładkowanie.
Wariant nr. 2, odpalasz sobie tzw. niski zus i robisz sobie prace jakby na etat u siebie, nie zarabiasz dużo, nie chcesz robić sieci swoich oddziałow czy skalować działalności. Kończy się mały zus i jest klopot bo działalność generujaca cos więcej niz minimalna pochłania ogromne ilości środków w porównaniu z tym
@gzymspiwniczny: po prostu d.g. nie jest dla każdego, jeśli ktoś na d.g. zarabia tyle co minimalna to niech idzie na etat. wiem, że nie będę nigdy pilotem to nie narzekam na to, że stawiane są przed nimi wysokie wymagania. .
@Nestoreish jeśli pozwolimy na łamanie zasad BHP to nikt nigdzie ich nie będzie przestrzegać żeby ciąć koszty, zakłady przestrzegające BHP będą na gorszej pozycji
@rejend w pewnym sensie dg nie jest dla każdego w sensie osoba, która nie chce robić z tego skalowanego biznesu nie będzie zadowolona.
I jednocześnie to jest pewne systemowe wykluczenie, to nie jest tak, że zakładając mały skład budowlany musisz tworzyć całą sieć aby się opłacało. Nie widzisz jakie to idiotyczne?
Podaję proste przykłady- tj. domowe wyroby gastrobomiczne, robienie tego metodą domową się nie opłaca lub nie spełnia wymogów sanepidu, a w
@gzymspiwniczny: małe biznesy wykańcza konkurencja a nie system, to że ktoś sie nie nadaje to nie lekceważenie tylko oczywistość. mam słaby wzrok nie nadaje się na pilota, czy to znaczy ze system jest nie sprawiedliwy?
@rejend nie rozumiesz, no nie rozumiesz. Chcesz sprzedawać swoje sery i wedliny robione domową metodą: 1. Nie możesz bo sanepid, 2. Gdyby nie sanepid to musiałbyś mieć dużą produkcję bo mała się po prostu nie będzie opłacać przez podatki.
@gzymspiwniczny: 1. nie prawda, domowa produkcja jest wyłączona z kontroli. 2. Nie rozumiem, podatek płaci się od każdego zysku, czy małego czu dużego,
#biznes #dzialanoscgospodarcza #gospodarka #ekonomia #heheszki #urzadskarbowy
#rysujzwykopem
W zakładzie łamią prawo pracy i ryzykują życiem pracowników.
Wykopek: AAA KOMUNIZM CZEKISTA, MOZE ARECZEK UMARL ALE PRZYNAJMNIEJ WZROSŁA NAM WYDAJNOSC O 1.5%
@Oksydeusz: (-‸ლ)
Wariant nr. 2, odpalasz sobie tzw. niski zus i robisz sobie prace jakby na etat u siebie, nie zarabiasz dużo, nie chcesz robić sieci swoich oddziałow czy skalować działalności. Kończy się mały zus i jest klopot bo działalność generujaca cos więcej niz minimalna pochłania ogromne ilości środków w porównaniu z tym
I jego niewolnikami* bo zwykli ludzie sami decydują gdzie idą do pracy i jak im coś nie odpowiada to mogą ją zmienić
I jednocześnie to jest pewne systemowe wykluczenie, to nie jest tak, że zakładając mały skład budowlany musisz tworzyć całą sieć aby się opłacało. Nie widzisz jakie to idiotyczne?
Podaję proste przykłady- tj. domowe wyroby gastrobomiczne, robienie tego metodą domową się nie opłaca lub nie spełnia wymogów sanepidu, a w
2. Nie rozumiem, podatek płaci się od każdego zysku, czy małego czu dużego,