Wpis z mikrobloga

@Qwerti69: Mam oba zestawy. Jestem na C1 i sama grama to nie drama to już za mało interesująca jest dla mnie, więc przerobiłem z niej dawno temu tylko kilka rozdziałów aby sobie coś przypomnieć i moim zdaniem jest bardzo dobra. Wyjaśnia super i jest z humorem i nawiązaniami do seriali.

Co do władaj i gadaj - to obecnie przerabiam jako uzupełnienie słownictwa i gorąco polecam (natomiast to się skupia w stu
  • Odpowiedz
@pawelpel: co sądzisz braniu na dodatek korków z angola czy ta książka wystarczy wraz z aplikacja do nauki angielskiego dodam jeszcze ,że angielskiego używam w pracy.
  • Odpowiedz
@Qwerti69: wszystko co sprawi, że zaczniesz z kimś gadać po angielsku jest najlepszym sposobem żeby faktycznie się nauczyć gadać. Sam mam 2h w tygodniu z nativem, online i pracuje z ludźmi z UK. Więc sądzę, że jak najbardziej wskazane jeśli masz taka możliwość!
  • Odpowiedz
@wesolek1996: Przepraszam za późną odpowiedź - praca.

Jeśli chodzi o słownictwo to jest seria książek English Vocabulary in Use wydawnictwa Cambridge (poziomy elementary, pre-intermediate, intermediate, upper-intermediate i advanced) + seria Professional Vocabulary in Use dla poszczególnych branż. Czasami te książki odlatują z niektórymi słówkami, ale dla podstaw są w porządku.

Na poziomie B2 najlepiej już zaczynać czytać krótsze formy pisane naturalnym językiem, na przykład angielskie posty i komentarze na Twitterze pisane
  • Odpowiedz
@Qwerti69: jw + gramatyka - podręczniki pisane przez R. Murphy Grammar in Use, M. Vince Language Practice albo trochę starszy GrammarwayV. Evans.

Jednak miej na uwadze, że nauka gramatyki na podstawie jedynie zadań, bez poparcia praktyką przyniesie gorsze rezultaty. Nie ma ucieczki przed mówieniem i pisaniem.
  • Odpowiedz