Wpis z mikrobloga

@Syko: a masz spawarkę?
bierzesz nakrętkę m8 zakładasz na to co wystaje za ściany. Spawasz obywa elementy razem i elegancko wykręcasz.
Ewentualnie mocna lutownica lub palnik gazowy i roztopisz na tyle koszulkę że puści.
@Syko: jeśli siedzi tak, że łeb mu urwałeś, to wątpię. Może dobrymi szczypcami Morse'a, ale serio, najprościej go rozgrzać i wyjąć po stopieniu kołka. Jak nie masz palnika, to próbuj lutownicą (ale minimum transformatorówka), w ostateczności porządną zapalniczką, możesz to, co wystaje owinąć wczesniej miedzianym drutem, żeby lepiej ciepło odbierało.
@Syko ja bym to albo czymś łapał (dobry francuz) albo naciął brzeszczotem i próbował śrubokrętem (większe ryzyko).
Ale przed samym aktem kręcenia zmniejszyłbym temperaturę jakimś sprayem (najlepiej gaz), powinno się skurczyć na tyle żeby łatwo wyszło.