[Lapidarny]

Sprawdziłem sobie co wygrało w Budżecie Obywatelskim w tym roku i... zdziwiłem się, że wygrała budowa pawilonów dla kotów, no okej, może i są potrzebne - zastanawiam się tylko nad dwoma kwestiami:
1) skoro to schronisko miejskie to czemu ludzie muszą głosować na projekty które powinny być załatwiane przez miasto
2) czemu to kosztuje 2 200 000 zł?
#katowice #pieniadze #budzetobywatelski

[Lapidarny]

swoją drogą patrzę na inne projekty które wygrały i... naprawdę w tym kraju trzeba skrzykiwać ludzi i organizować jakieś projekty żeby zrobić tak oczywiste oczywistości jak zakup książek do bibliotek czy remont chodników? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Ziutek_Grabaz]

@Lapidarny bo wykonawca i organizator muszą zarobić po milionie.

[Marcines]

@Lapidarny: bo jak to bywa u nas, 3/4 hajsu rozkradna a za te 1/4 faktycznie cos zrobia

[jakis_login]

skoro to schronisko miejskie to czemu ludzie muszą głosować na projekty które powinny być załatwiane przez miasto

@Lapidarny: bo miasto nie ma w budżecie tego wpisanego. To samo było u mnie - wygrał remont ulicy, która była w opłakanym stanie, ale miasto nie miało w planach remontu. Uroki c-------o zarządzania miastem i/lub małego budżetu.

[Lapidarny]

@Ziutek_Grabaz: @Marcines: to też dobre - lampa na prywatnych garażach, skrzyknęli się, zgłosili, pyk będzie lampa - ale to i tak ma większy sens niż to, że remonty rozwalonych chodników muszą ludzie zgłaszać do budżetu obywatelskiego bo zamiast fajnych inicjatyw, jakichś dodatkowych parkingów czy miejsc do odpoczynku robią z tej kasy to co powinno robić miasto

[Lapidarny]

lampki świąteczne też fajny pomysł, niedrogi też przy okazji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Przemosz64]

@Lapidarny:
Cały Budżet Obywatelski w Katowicach to śmiech na sali - już pomijając kwestię, że koty "przejadły" zdecydowaną większość na projekty ogólnomiejskie, to sam fakt, że ludzie muszą wpisywać remonty ulic, chodników albo modernizacje szkół jest żałosne, i kompletnie rujnuje coś, czym mógłby być Budżet Obywatelski.
Czekam na moment, w którym będzie można głosować na włączenie oświetlenia ulicznego albo ciepłej wody, bo nie będzie na to kasy. Oczywiście mam świadomość

[elberet]

@Lapidarny: budżet obywatelski to teatr dla naiwnych.
samorząd sobie może znaleźć tam środki na rzeczy, które powinien robić w ramach normalnych działań (remonty chodników, oświetlenia, ulic). Urzędnicy mogą sobie zdjąć z głowy odpowiedzialność, rzucając mieszkańcom ochłapy decyzyjności. Do tego jak w Łodzi może być komisja, która pouwala projekty z niezrozumiałych powodów albo zrobi coś zupełnie innego niż przewidział wnioskowadawca (jak pomnik jednorożca, który w zamyśle miał być czymś w rodzaju

[Lapidarny]

Czekam na moment, w którym będzie można głosować na włączenie oświetlenia ulicznego albo ciepłej wody, bo nie będzie na to kasy. Oczywiście mam świadomość że wynika to wszystko z niedofinansowania samorządów.

@Przemosz64: przejrzałem projekty i mam dokładnie takie same spostrzeżenia... nie mówię o tym że pawilony dla kotów czy inne chodniki latarnie etc to coś co nie jest potrzebne, ale mam wrażenie że nie takie są założenia BO. Jest kilka

[u.....r]

@Lapidarny: jak czytałem te propozycje w Kato to miałem takie same odczucia. Dlaczego BO łatamy niezaradność urzedniczą. W dodatku z wielkim opóźnieniem. U nas pod blokami "zrobili remont" skwerku na gorsze, po 2 latach bodajże od głosowania.
Stawianie oswietlenia tam gdzie nikt nie che/nie może/nie opłąca się to jest ok projekt bo zwięksa poczucie bezpieczenstwa, ale takich projektów jest mało, a ciemnych miejsc dużo...

[RycerzSzaregoMelanzu]

@Lapidarny: A jakie założenia były? Jestem ze Szczecina i u nas też często słyszę, że budżet obywatelski nie powstawał po to aby realizować zadania samorządu, ale jak się dopytuję o te założenia to nikt nie potrafi ich wskazać.

[upierz]

@unified_observer Zawsze może ta kasa zostać w dyspozycji samorządu, bez głosowania zrobią za nią to co oni sobie wymyśla. To chyba jednak gorsze rozwiązanie.

[u.....r]

@upierz: ciekawe ile z tych propozycji to z inicjatywy urządu właśnie wychodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[upierz]

@unified_observer Wiele z inicjatywy radnych, większość z inicjatywy aktywnych społeczniaków danej dzielnicy.

[PiotrFr]

@RycerzSzaregoMelanzu: na projekty pożądane przez mieszkańców, które nie są w gestii samorządu. Na pewno utrzymanie infrastruktury się nie liczy

[u.....r]

@upierz: @PiotrFr: a jak ludzie wyceniaja te projekty? skąd wiedza o potencjalnych kosztach?

[Oude_Geuze]

Budżet obywatelski to g---o. To PRowa zagrywka prezydentów miast, dająca mieszkańcom poczucie decyzyjności. Ludzie kochają mieć władzę - piszą, więc projekty, które powinno realizować miasto w ramach swojej pracy, a nie zastanawiają się, że chodnik powinno miasto wyremontować bez udziału BO.

Są też ludzie, którzy w BO znaleźli biznes - wszelkiego rodzaju projekty miękkie typu warsztaty w centrach kultury/spółdzielniach. Np. jakieś warsztaty eko - codziennie srasz, więc masz rolki, pijesz wodę - masz butelki, etc. Piszesz projekt na 40 koła, kasa trafia do centrum kultury, podpisujesz z nimi umowę zlecenie, wymyślasz sobie wynagrodzenie - 800 zł za jednorazowe warsztaty, które organizujesz 4x w miesiącu w okresie styczeń - grudzień. 3/4 projektu idzie do twojej kasy, 1/4 to materiały typu klej, koszty promocji - wydruk plakatów, etc.

BO nigdy nie będzie sprawiedliwy - bo ileż pomysłów może zgłosić mieszkaniec na zadania, które nie są obowiązkiem miasta? Odpadłyby remonty i doposażenie szkół, bibliotek i mdków. Czyli co? Np. tężnia solankowa byłaby ok ale miasto wyłączyło z BO budowanie tych obiektów, bo są drogie w utrzymaniu, to samo wodne place zabaw. Czyli co? Skatepark na każdym skwerze? Bez sensu. BO zjadło swój ogon już dawno. Z ciekawostek - był kiedyś typ w jednej z dzielnic, który chciał napisać projekt na zakup kilku samochodów, które udostępniane byłyby mieszkańcom dzielnicy na zasadzie car-sharingu ;-) Projekt oczywiście nie trafił nawet pod głosowanie, ale pomysł taki był.

Problem

[u.....r]

@Oude_Geuze: dzieki
Zgadzam się twoim opisem BO, od kilku lat mam takie samo zdanie, wiec chyba nie jestevm obiektywny już. A od kiedy zaszkodzili tym budżetem w mojej "najbliższej" okolicy, mikro park/skwer którędy chodzę, to juz nie mam litości do tej inicjatywy( ͡° ʖ̯ ͡°)

https://i1.memy.pl/obrazki/dfb1926771_no_co_zrobisz_.jpg

[Oude_Geuze]

@unified_observer: "dobre" są też projekty właśnie niewpisane w obowiązki miasta - czyli np. budki dla ptaków albo domki dla jeży - projekty przechodzą w dzielnicach, w których są duże lasy, więc zwierzaki powinny sobie poradzić bez tego typu inwestycji. Projekt zgodny z regulaminem, ludzie zagłosują, bo zwierzątka i pyk - 20 tys. wydane na domek dla jeża :D

"Dobre" były też projekty wycieczek autokarowych pisane przez spółdzielnie, na szczęście miasto

[upierz]

@Oude_Geuze Kolego ale na tym polega demokracja. Wygrywa większość głosów. To funkcjonuje na wielu szczeblach. Budżet miasta często jest ograniczony. To że wypisales że dane zadania powinny być realizowane przez miasto - owszem, problem w tym że brak finansów na wszystko i mieszkańcy decydują na co te finanse przeznaczyć, zamiast sytuacji że decyduje jedna osoba.

Jeśli dane miasto chce aby były domki dla jeżyków to tak głosują właśnie.