[iksboks]

To jest na swój sposób fascynujące, że na świecie są tak #!$%@? osoby jak #jeffreydahmer
Nie mam pojęcia co nim kierowało i dlaczego taki był, bo opieram się tylko na serialu #netflix, ale po obejrzeniu 8 odcinków uważam, że winę za to co się stało, a przede wszystkim za liczbę ofiar ponosi zarówno nieudolność policji, bezinteresowność sąsiadów (nie wierze, że nic nie słyszeli) oraz krótkowzroczność ojca. Jeśli on faktycznie zachowywał tak jak zostało to przedstawione w serialu to nie spędzając z nim za wiele czasu można było dojść do wniosku, że powinien się leczyć.
Jak to jest, że nikt nie połączył Dahmera z zaginięciem tylu osób? Autostopowicz był, zginął i nikt go nie szukał? Zaciągał ludzi do łaźni, został przyłapany przez właściciela na odurzaniu ich lekami i nikt nic z tym nie zrobił. Policjanci za odprowadzenie tego 14 letniego chłopaka do jego mieszkania powinni odsiadywać wyrok. To wręcz nie do pomyślenia, że jeden facet przez tyle lat był nieuchwytny i mordował bez żadnych konsekwencji. Gdyby ten jeden chłopak nie uciekł, to zapewne nie mówilibyśmy teraz o tylko 17 ofiarach.
#dahmer #seryjnimordercy #seriale

[l.....a]

@iksboks: to nie były lata współczesne

[PurpleHaze]

bezinteresowność sąsiadów (nie wierze, że nic nie słyszeli)

@iksboks: to nie jest dobrze uzyte slowo w tym kontekscie.

[archanger]

@iksboks: bo mordował kolorowych, a nie białych

[PLPL]

@iksboks: matka też była winna. Ogólnie zauważyłem że Dahmer zabijał wtedy kiedy dana osoba chciała już wyjść a on nie chciał być samotny (sam zresztą o tym mówił przy autostopowiczu bodajże). Przy głuchym się zawahał i go nawet nie odurzył i wypuścił go bo obiecał że się jeszcze zobaczą a Dahmer coś do niego naprawdę poczuł. Ale wrócił się jeszcze po słuchawki chyba.

[Eudora]

@iksboks:

Jestem pod dużym wrażeniem tego, jak dużo uwagi przyłożyli do detali historii, ale z drugiej strony nie podoba mi się to, jak wiele znaczących elementów zmienili, co miało istotny wpływ na odbiór całej historii. Począwszy od samego Evana Petersa, który stworzył niesamowitą i magnetyzującą kreację, ale niestety - całkowicie odmienną od Dahmera. Peters w tej roli był apatyczny, dziwny, niepokojący - zdecydowanie nie był to człowiek który wzbudzał sympatię i

[localoca]

można było dojść do wniosku, że powinien się leczyć.

@iksboks: Dzisiaj mając rozwinięta wiedzę o psychologii i psychiatrii nie potrafią na etapie szkolnym rozpoznać zjbów, a co dopiero wtedy.