Wpis z mikrobloga

#kononowicz
Operacja Białystok Bridge – plan działań przewidzianych do realizacji po śmierci Krzysztofa Kononowicza. Pierwotnie opracowany na początku XXI w. i aktualizowany kilka razy do roku. Procedury ujęte w planie obejmują instytucje rządowe, kościelne, białostocką służbę policji, kanał Mleczny Człowiek oraz media i kanały powiązane. Niektóre kluczowe decyzje związane z planem zostały podjęte już przez samego Kononowicza a część zarezerwowano do podjęcia jego następcy po jego śmierci.
Plan
Prywatnemu sekretarzowi Kononowicza (Jarosławowi Z. "Aron"), mającemu być pierwszym urzędnikiem (niebędącym członkiem rodu Kononowicz, Kananowicz i Piłsudski lub zespołu medycznego), który dowie się o śmierci prezydenta śmietników, wyznaczono zadanie niezwłocznego poinformowania centrali w Bielsku o tym fakcie, poprzez wygłoszenia właśnie frazy „Białystok Bridge is down”. Specjalna komórka Biura Interwencji Obywatelskich, przekazać miała tę wiadomość właścicielom piętnastu innych kanałów YouTube, których Kononowicz był źródłem contentu (tzw. Kononwealth realm) oraz innym jupiterom, których był zwierzchnikiem.

Na pierwsze ośrodki medialne, które dowiedzą się o śmierci kandydata na prezydenta (poprzez system monitoringu Szkolna Alert Transmission System), wyznaczono Kanał Mleczny Człowiek i Wojtek z Bombasu. Na kanałach powiązanych jest umieszczona tląca się wiązka chrustu, która zapala się tylko wtedy, gdy umrze członek rodziny Kononowicz. Po jej zapaleniu dziennikarze mają obowiązek włączyć lajta, zmienić muzykę na kościelne organy i przygotować się do podania nadchodzącej wiadomości. MexicanoTivi miało zawiesić zaplanowany program podróżniczo-kulinarny i oddać swoją antenę dla Kanał Mleczny Człowiek. Fundacja Zieloni Białystok miała wyemitować wcześniej nagraną sekwencję portretów rodu Piłsudskich, podczas czego dyżurujący w tym czasie przy hoboku dziennikarz miał przygotować się do oficjalnego ogłoszenia wiadomości, zakładając ciemne ubrania (kamizelka na ryby itp.) przygotowane specjalnie do tego celu przez Krystian Djor. Według informacji „Beatka Boża”, „Messi”, "Chlebek Boży", "King Of The Diamond" przygotowali materiały na jedenaście dni żałoby, a Paweł z Warszawy nieustannie przeprowadzał próby ogłoszenia jego śmierci, zastępując imię prezydenta śmietników frazą „Bocian”.

Wyznaczono osoby do wywieszenia komunikatu o śmierci monarchy na bramie Belwederu. Zaplanowano także równoczesne z wywieszeniem komunikatu, opublikowanie go na stronie internetowej Komisariatu III Policji w Białymstoku. Zaplanowano wezwanie członków Ekipy Mleczny Człowiek do Białegostoku, a także zebranie jupiterów na specjalne posiedzenie w ciągu kilku godzin po śmierci Krzysztofa.

Dzień po śmierci męczennika Rada Biura Interwencji Obywatelskich powinna zgromadzić się pod sklepem Zodiak, aby oznajmić wstąpienie na tron nowego przewodniczącego. Tego samego dnia wieczorem złożyć przysięgę wierności nowemu monarsze rodu powinien Wojciech S. "Major".

W zależności od miejsca, w którym Kononowicz umrze, zaplanowano różne sposoby przetransportowania zwłok. Jeśli śmierć kandydata na prezydenta miałaby miejsce na terenie Uniwerstalu lub w Carrefourze, kartonowa trumna w ciągu kilku godzin zostałaby przywieziona Hondą lub Mercedesem do Wojewódzkiego Zarządu Pieców Krematoryjnych. W przypadku śmierci przewodniczącego za mostem, zostałby przetransportowany Oplem Astra Floty Prezydenckiej. Na wypadek śmierci Konona na Mazurach (na przykład w Wilkowie), zaplanowano umieszczenie stosu chrustu w Kętrzynie, a następnie przeniesienie pudełka po landrynkach do Bazyliki Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Świętej Lipce na nabożeństwo żałobne; po nabożeństwie przetransportowanie do najbliższego gospodarstwa rolnego i przewiezienie konno do Białegostoku. Niezależnie od sposobu transportu, na miejsce pierwszego umieszczenia pudełka w Białymstoku wyznaczono strych w domku drewnianym. Cztery dni po śmierci zaplanowano przeniesienie prochów w krzaki Maria na kolejne cztery dni.

Wrzucenie do dziury w ziemi zaplanowano na dziewięć dni po śmierci kandydata na prezydenta, w chaszczach belwederskich na tyłach domku drewnianego, a na złożenie ciała zawczasu przygotowano dziurę pod winogronem.

Odpowiednie plany
Kanały, ludzie i instytucje, w których Krzysztof Kononowicz była główną postacią, przygotowały własne, konsultowane z Biurem Interwencji Obywatelskich, plany na wypadek śmierci prezydenta śmietników.

Jarosław Andrzejewski
Na moment po otrzymaniu przez wiadomości o śmierci, zaplanowano wydanie specjalnego, niepublikowanego Q&A wraz z opróżnieniem butelki moczu do połowy swojej objętości.

Kargul
Na Szkolnej 15 przygotowania do tego, co wydarzy się w dniach po śmierci Kononowicza, rozpoczęły się już w 2006 roku, po wydaniu spotu wyborczego Podlasia XXI Wieku. Zaplanowano otwarcie szampana, a przy głównym wejściu na posesję – wystawienie księgi gratulacyjnej.

Paweł z Warszawy
Zaplanowano honorowe usunięcie kanału składające się z 7 dni bez publikacji oraz lajt żałobny.

Organista
Odegranie na akordeonie pieśni "Wróć synu wróć" nieprzerwanie przez 4h pod bramą domku drewnianego.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kalinakawinska: jakie to jest złoto aż lzy pociekly dla mnie,
Dodalbym jeszcze: czuwanie przy trumnie na strychu, opuszczenie majtów do polowy w geście żałoby, biały dym z belwederu, oddanie honorów przez prezedenta sucholaskiego i komendanta wojewódzkiego

+
Insygnia władzy, laska i kamizelka na trumnie, tygodniowa dyspenza/dekret na nieprzeganianie frajeröw spod bramki
Odczytanie specjalnie przygotowanego, wyrźnie napisanego przemówienia przez wojciech w którym wymieni wszystkie
  • Odpowiedz