Czyli chcecie mi powiedzieć mordeczki, że firmy (i zwykli ludzie z resztą też) zaakceptują wysoki poziom cen tak o i nie będą sprowadzać produktów z innych rejonów świata, gdzie jest po prostu znacznie taniej? (+ kombinować, aby zaoszczędzić) :O
Politycy w Europie: może i jest drogo, ale firmy się do tych kosztów przyzwyczają i będzie dobrze - nikt nie będzie uciekać z biznesem przez koszty, nonsens. Tymczasem biznesy w Europie: jak u was w Europie jest tak drogo, to my sprowadzamy towar zza granicy i pocałujcie nas w dupę, możecie sobie podnosić ceny, śmiało, +200% sobie walnijcie ;)
Tak jak już mówiłem, jeżeli Europa się nie ogarnie, to nie czekają nas żadne lata 70 w USA (stagflacja) tylko Meksyk proszę państwa - Meksykv2 i masowe ucieczki przedsiębiorców (a niedługo po nich także i zwykłych ludzi, bo po prostu wybije bezrobocie, bo lokalne firmy produkcyjne w Europie upadną przez brak popytu na drakońsko drogie lokalne towary).
@haha123: Tak, jasne. Wszyscy z Europy wyprowadzą się do Chin, bo tam jest tańszy plastik xD jak będzie trzeba, to się #!$%@? cła i sobie jakoś damy radę. Europa i USA są zbyt potężne i mają zbyt wielką władze nad światem, żeby upaść. Zmienią reguły gry tyle razy, ile to będzie konieczne, a i tak Murzyn będzie robił na białego, nie odwrotnie. Nawet jeśli przez chwilę zbiedniejemy, to chyba tylko do
@haha123: Odpowiedziałem ci pisząc o doświadczeniach ostatnich lat, o zmieniającej sie koncepcji fabryk (bardziej lokalne, rodystrybuowane) i aktualnie zmienionym decydującym czynniku czyli stabilności dostaw prądu zamiast polegania na taniej sile roboczej. Pisałem o konkurencyjności produkcji w Europie względem państw trzeciego świata itp itd.
@JudzinStouner: tak mordo, już widzę te cła jak to super działa i jak firmy kupują komponenty po 200-300% drożej, a ludzie z radością to kupują, już to widzę mordo ;D To może niech już wprowadzą te cła, bo firmy już zaczynają sprowadzać tani towar spoza Europy ;)
Może w takim razie lepiej będzie wprowadzić ceny maksymalne dla przedsiębiorców, nie można sprzedawać stali w EU drożej niż X - to na pewno
@Saeglopur: To nie jest trudne do rozkminienia. Indie mają tak tanią energię, że ograniczyły ostatnio zakupy z Rosji. Stal się wyprodukuje, przypłynie do Polski i pójdzie na budowy za połowę ceny europejskiej. To już się dzieje, ale trzeba paru miesięcy, aby się zbudowały łańcuchy dostaw. Globalizacja panie. A gdyby jeszcze Chiny ograniczyły produkcję, bo materiały będą po taniości.
@Saeglopur: Europa była bardzo konkurencyjna, bo miała tani gaz od Ruskich. Tyle, koniec historii i bajek o zajebistości Europy. Tania energia, tanie surowce od Ruskich to i zajebista konkurencyjność Europy i dobrobyt. Tyle, nie ma tu żadnego drugiego dna, że tam niby biali tacy zajebiści i Europa ma zagwarantowany immanentny dobrobyt bo tak xD
Europa była bardzo konkurencyjna, bo miała tani gaz od Ruskich.
@haha123: xD Tak czułem, to jest problem wchodzenia w dyskusje z anonimami na wykopie i nie tylko - nie masz najmniejszego faktycznego pojęcia, zero liczb czy doświadczeń a rzucasz ślepo takimi absurdami :D
@Saeglopur: tak srutututu, nie masz żadnego doświadczenia, bo ty masz mordo, bo firmy wcale już nie kombinują jak ciąć koszty i wcale już nie kontraktują dostaw towarów z krajów, gdzie jest taniej ;)
Masz racje mordo, nic takiego się nie dzieje, zajebista Europa jest zajebista, firmy się pogodziły z kosztami, ludzie chętnie kupują, nie ma żadnego kryzysu, zaufanie konsumentów wcale nie szoruje po dnie, PMI wcale nie szoruje po dnie, gitara
@haha123: firmy cięły koszty i wyrzuciły fabryki do chin z super efektem. Wszystko fajnie tylko zapominasz, że te tanie kraje to zazwyczaj dzikie dyktatury z dziurawym prawem.
@kingbruceleekaratemistrz: w USA jest dużo taniej niż w Europie, nie trzeba wcale się przenosić na dziki wschód, można do USA. To tylko Europa ma taki gigantyczny problem z kosztami, reszta świata ma dużo, dużo taniej.
Można też do Japonii, można do Korei. Opcji jest wiele, a jeszcze są Indie, które zapowiadają się obiecująco i nawet USA migruje z Chin do Indii.
@haha123: w USA, Japonii, Korei dużo taniej niż w Europie? Pod względem cen energii tak, ale nie są to przecież jedyne koszty.
Po co firma miałaby się przenosić do USA skoro ma całą Europę Wschodnią jeśli by chciała tak koniecznie ciąć koszty - zapłaci może za energię więcej, ale na pracowniku będzie miała taniej 2 lub 3 razy bez konieczności przenoszenia całego biznesu za ocean.
Tak jak już mówiłem, jeżeli Europa się nie ogarnie, to nie czekają nas żadne lata 70 w USA (stagflacja) tylko Meksyk proszę państwa - Meksykv2 i masowe ucieczki przedsiębiorców (a niedługo po nich także i zwykłych ludzi, bo po prostu wybije bezrobocie, bo lokalne firmy produkcyjne w Europie upadną przez brak popytu na drakońsko drogie lokalne towary).
@haha123: Przynajmniej udało się zredukować antropogeniczną emisję CO2 o kilka procent. A nie to
To są mega złożone sprawy i każdego dnia łamane są zasady, które rządziły ekonomia od zawsze.... Pytanie czy na chwilę czy dłużą chwilę czy na zawsze (ale za pomocą innych środków)
USA wyszło z produkcji na rzecz Azji wiele lat temu no i co.... No i żyją.... I dobrze żyją - pomijam w jaki sposób to dobre życie rozkłada się na konkretnych ludzi. Jeśli ktoś na ciebie pracuje a ty palcisz
Politycy w Europie: może i jest drogo, ale firmy się do tych kosztów przyzwyczają i będzie dobrze - nikt nie będzie uciekać z biznesem przez koszty, nonsens.
Tymczasem biznesy w Europie: jak u was w Europie jest tak drogo, to my sprowadzamy towar zza granicy i pocałujcie nas w dupę, możecie sobie podnosić ceny, śmiało, +200% sobie walnijcie ;)
Tak jak już mówiłem, jeżeli Europa się nie ogarnie, to nie czekają nas żadne lata 70 w USA (stagflacja) tylko Meksyk proszę państwa - Meksykv2 i masowe ucieczki przedsiębiorców (a niedługo po nich także i zwykłych ludzi, bo po prostu wybije bezrobocie, bo lokalne firmy produkcyjne w Europie upadną przez brak popytu na drakońsko drogie lokalne towary).
#nieruchomosci #gielda #bekazpisu #ekonomia #bekazeuropy #gospodarka #heheszki #meksyk
Ale wykasowałeś swój wpis xD
Może w takim razie lepiej będzie wprowadzić ceny maksymalne dla przedsiębiorców, nie można sprzedawać stali w EU drożej niż X - to na pewno
@haha123: xD
Tak czułem, to jest problem wchodzenia w dyskusje z anonimami na wykopie i nie tylko - nie masz najmniejszego faktycznego pojęcia, zero liczb czy doświadczeń a rzucasz ślepo takimi absurdami :D
Masz racje mordo, nic takiego się nie dzieje, zajebista Europa jest zajebista, firmy się pogodziły z kosztami, ludzie chętnie kupują, nie ma żadnego kryzysu, zaufanie konsumentów wcale nie szoruje po dnie, PMI wcale nie szoruje po dnie, gitara
Można też do Japonii, można do Korei. Opcji jest wiele, a jeszcze są Indie, które zapowiadają się obiecująco i nawet USA migruje z Chin do Indii.
Opcji jest wiele i jak koszty w EU nie spadną
Po co firma miałaby się przenosić do USA skoro ma całą Europę Wschodnią jeśli by chciała tak koniecznie ciąć koszty - zapłaci może za energię więcej, ale na pracowniku będzie miała taniej 2 lub 3 razy bez konieczności przenoszenia całego biznesu za ocean.
Indie - ok ale tu jeszcze
@haha123:
Przynajmniej udało się zredukować antropogeniczną emisję CO2 o kilka procent. A nie to
To są mega złożone sprawy i każdego dnia łamane są zasady, które rządziły ekonomia od zawsze.... Pytanie czy na chwilę czy dłużą chwilę czy na zawsze (ale za pomocą innych środków)
USA wyszło z produkcji na rzecz Azji wiele lat temu no i co.... No i żyją.... I dobrze żyją - pomijam w jaki sposób to dobre życie rozkłada się na konkretnych ludzi. Jeśli ktoś na ciebie pracuje a ty palcisz