Wpis z mikrobloga

Pitin jest trupem - świetny tekst Marcina Ogdowskiego:

Przedwczoraj napisałem na jednym z profilów, że putin jest już trupem, choć może jeszcze tego nie wie. Obejrzałem dziś jego wystąpienie i wiem, że on wie – że jest już martwy. „Technicznie” nadal dycha – i zapewne potrwa to jeszcze jakiś czas. Śmierć bowiem rozumiem tu przede wszystkim symbolicznie – jako kres putinizmu i rosji, którą znamy z ostatnich dziesięcioleci. Przedstawienie na Kremlu – mimo całej tej imperialnej, okazałej bordiury – bardziej przypominało mi stypę niż spektakl polityczny, za którym stałyby siła i żywotność anektującego nowa terytoria państwa. Smętne miny zgromadzonych – formalnie przedstawicieli najwyższych władz – zdradzały napięcie, lęk, ale i irytacje. Nie czytam w ludzkich myślach, lecz dałbym sobie rękę uciąć, że w głowach wielu oficjeli tłukła się natrętna refleksja: „gdzieś ty nas, gamoniu, zaprowadził…?”.

Większość wystąpienia putlera to absurdalne wyrzygi w stronę Zachodu jako zła tego świata – którego przeciwieństwem jest rzecz jasna stara dobra rosja, ostoja tradycji i konserwatyzmu. Ale mimo iż adresat został jasno zdefiniowany, nie padły w jego stronę groźby. To znamienne, zwłaszcza gdy spodziewaliśmy się kolejnego atomowego szantażu. „Rosja będzie broniła swojego terytorium wszelkimi możliwymi sposobami” – zapewnił putin. I zaraz rozmemłał tę deklarację stwierdzeniem: „Będziemy starali się zapewnić bezpieczeństwo naszym obywatelom”. Ja dla przykładu postaram się w ten weekend wyspać, ale czy mi się uda, to nie wiem. „Postaramy się” to retoryczna figura, oznajmiająca, że „chciałbym, ale nie wiem, czy mogę/czy zdołam/czy inni mi pozwolą”. I można by mnie wydrwić za semantyczne rozkminki bez przełożenia na realia, gdyby nie… realia. Gdy putin sterczał jak kołek przed mównicą (znów ta sanitarna pustka wokół niego, utrzymywana przez niemal całą ceremonię; dowód obsesji i strachów podstarzałego kagiebisty), pięć tysięcy żołnierzy armii rosyjskiej znalazło się w potrzasku – w kotle wokół Łymania. Sytuacja taktyczna typu ch… – jak mawiał Darek, najlepszy fotoreporter, z którym przyszło mi pracować na wojnie. Łymań to część obwodu donieckiego, od dziś niby część rosji – tymczasem lada moment znów stanie się częścią Ukrainy. Jego garnizon właśnie usiłuje dać nogę, ale drogi ucieczki to – jak mówi się w języku NATO, a co po polsku dobrze oddaje istotę spraw – „kill zone”, strefa zabijania. Ukraińcy ładują po orkach ile wlezie, nie zdziwię się więc, gdy ucieczkowiczom zabraknie odwagi do udziału w kolejnych próbach przebicia. Łymań już zdyskontował dzisiejszą ceremonię (sądząc po reakcjach w rus-sieci – „czerwonych” w tematyce łymańskiej, letnich zaledwie w odniesieniu do aktu aneksji) – gdy dojdą do tego przebitki z setkami jeńców, wizerunkowy cios zadany kremlowskiej propagandzie będzie nokautujący.

A swoje do pieca dołożył jeszcze Wołodymyr Załenski, oświadczając – tuż po tym, jak putler zniknął w bunkrze – że Ukraina składa wniosek o przyśpieszone członkostwo w NATO. Nie czas i miejsce, by dywagować nad tym, czy taką procedurę uda się przeprowadzić – samo wyrażenie woli przez władze w Kijowie to policzek dla Kremla. Przypomnienie putinowi, w jak głębokiej dupie jest w „kwestii ukraińskiej”. Patrząc z perspektywy rosji, takie akcje już od wielu miesięcy nie miałyby prawa się wydarzyć – w Kijowie winna rządzić uległa klika, a prozachodnie ambicje byłyby właśnie wybijane z głowy ostatnim niepokornym Ukraińcom.

Tymczasem trwa wybijanie z innych głów – rosyjskich – putinizmu.

Mogilizacja – sposób, w jaki pobór jest prowadzony – obnażyła skrajną niewydolność rosyjskiego państwa. Fenomen branki opisywałem na bieżąco, więc nie będę się tu teraz doktoryzował. Dodam tylko – bo i to jest symboliczne – że do dziś przed przymusowym wcieleniem zwiało z rosji 300 tysięcy potencjalnych poborowych – czyli w relacji do planów mobilizacyjnych (przynajmniej tych oficjalnych) mamy 1:1.

Ktoś napisał, że to dowód kompromitacji rosjan. I tak, i nie. Oczywiście, uśmiech politowania może wywołać fakt, że dotychczasowi wielbiciele idei Z, gdy zawisło nad nimi ryzyko wysyłki na front, dramatycznie zrewidowali poglądy. Tyle że to nie jest porażka (a więc i kompromitacja) pojedynczego człowieka, ale całego putinowskiego systemu. Jego ideologicznej patriotyczno-wielkoruskiej otoczki. Ten system opierał się na kłamstwie – Kreml (rozumiany jako rosyjski establishment) kłamał, że odbudowuje imperium, tymczasem zajmował się złodziejstwem na niespotykaną skalę. Dzięki posowieckim zasobom militarnym przez wiele lat udawało się grać va banque – ktoś, kto ma „atomówki” i mówi, że jest potęgą, za potęgę będzie uważany. W boju, na małą skalę, były wyniki (Gruzja, Syria, Krym), mechanizm surowcowego uzależnienia dodawał kolejnych atutów i ostatecznie pozwalał podtrzymywać miraż. Zwykli ruscy w niego uwierzyli – dziś to „oszukani” – ale prawdopodobnie miażdżąca większość, na co dzień stykająca się z bylejakością państwa, tylko udawała, że całym sercem wspiera putinowską rekonstrukcję (weźmy dla przykładu poborowych, którzy siedzieli w syfie półtora roku – myślicie, że po takim doświadczeniu wierzyli w siłę i potęgę rosyjskiej armii?). Tak naprawdę chodziło tylko o to, by „jakoś żyć”, jakoś „się ustawić” w tej postsowieckiej, rosyjskiej rzeczywistości. Konformizm nie ma cech narodowych, ale faktem jest, że z rosjanami związał się w sposób szczególny. Było więc wielostopniowe, przenikające wszystko kłamstwo i iluzja – aż ekipa gen. Walerego Załużnego powiedziała „sprawdzam!” i rozpieprzyła zawodową rosyjską armię. Nagle okazało się, że rosja to humbug, ideologiczna pustka, coś, za co nie warto ginąć. Tak jak swego czasu skompromitował się (i upadł, bo nie było za wielu chętnych do jego obrony) komunizm, tak kompromituje się na naszych oczach putinizm.

I putin o tym wie. Pewnie gdzieś tam jeszcze widzi swoje szanse. Ale w chwilach racjonalnej kalkulacji ma świadomość, że zapędził się w kozi róg. Ci, których zapędził razem ze sobą, na pewno mu tego nie podarują. Nie po to kradli, by majątek im wyparował – dosłownie i w przenośni.

Więc putin jest już trupem.

---
A jeśli chcecie mnie wesprzeć w dalszym pisaniu, polecam Waszej uwadze przycisk buycoffee.to ( https://buycoffee.to/marcin.ogdowski/). Będę też wdzięczny za udostępnianie posta.

#ukraina #wojna #rosja #putin
  • 22
@Thorkill dotychczasowy przebieg tej wojny pokazał, że w rosji niewiele lub nawet nic się nie zmieniło - ten naród to jakiś ewolucyjny odpad. Mają 140 mln luda, zasoby naturalne takie, jakby człowiek wygrał w eurolotto, a mimo to wszystko jest u nich gówniane, przepite i rozkradzione. Obawiam się tej mobilizacji, bo to jednak masa i będzie dużo krwi. Ale obawiam się jedynie ilości, a nie jakości, bo te małpy nie są zdolne
i dostaną ten sprzęt z XXI wieku co miał iść w drugim rzucie?


@CukrowyWykop: Rosja wciąż ma dostateczną ilość broni po ZSRR żeby ich w miarę dobrze wyposażyć. Będą mieli dokładnie to samo co Ukraińcy po drugiej stronie: T-72 w odmianach, BWP2/BWP1, PKM i AK-47 wraz z wariantami rozwojowymi.

Ta mobilizacja idzie gorzej niż myślałem że będzie szła.

Oceniania tak masowych wydarzeń na podstawie kilkunastu filmików to nie jest właściwy sposób
Ci najlepsi z kategorii A przechodzą właśnie szybkie szkolenie w garnizonach jednostek liniowych armii rosyjskiej.


@CukrowyWykop: @the_good_guy:

@Thorkill: Yhmm...

Te wspaniałe koszary z filmiku latającego po sieci:
https://twitter.com/wartranslated/status/1575466184845234176

Należą do:
https://pl.wikipedia.org/wiki/64_Samodzielna_Brygada_Zmechanizowana

Tej samej, która dostała tytuł "gwardyjska" w nagrodę za zbrodnie w Buczy.
Rosja wciąż ma dostateczną ilość broni po ZSRR żeby ich w miarę dobrze wyposażyć. Będą mieli dokładnie to samo co Ukraińcy po drugiej stronie: T-72 w odmianach, BWP2/BWP1, PKM i AK-47 wraz z wariantami rozwojowymi.


@Thorkill: chyba nie rozumiesz jak to działa i nie masz dość informacji o ruskim wojsku. Bajkowanie o odmianach t-72. Otóż kolego ruscy dobre i w miarę nowsze wersje t-72 podnosili do t-72b i b3(polecam się też
Te wspaniałe koszary z filmiku latającego po sieci (...) Należą do:


@GhostTrick: To nie jest prawda. Garnizon w Kniazie-Wołkonskoje mieście wiele rożnych jednostek. To największy garnizon rosyjskiej armii na dalekim wschodzie.Z tego filmu nie sposób się zorientować w którym kompleksie tego garnizonu ten syfiasty budynek się znajduje. Równie dobrze może być to budynek należący do szkoły elewów wschodniego okręgu wojskowego. Pisze oczywiście przykładowo.
Więc to co masz to np. trochę t-72A


@CukrowyWykop: To jest publicystyka. Z tego nic nie wynika. Nikt z nas nie zna liczby T-72B jakie ma armia rosyjska w magazynach mob. zakonserwowane. W każdym bądż razie na pewno je ma - kiedyś spece od wojskowości pisali że ponad 10 k. Moim zdaniem mniej.
Na razie według danych Oryxa Rosjanie stracili 1200 czołgów.
Nikt z nas nie zna liczby T-72B jakie ma armia rosyjska w magazynach mob. zakonserwowane


@Thorkill: tak i właśnie dlatego po ukrainie coraz częściej jeżdżą T-72A, T-62. Bo ruscy czekają na zmodyfikowanych genetycznie żołnierzy żeby rzucić najlepszy sprzęt.... Rzucili już nawet t-90 poryw to o czymś świadczy.

W każdym bądż razie na pewno je ma - kiedyś spece od wojskowości pisali że ponad 10 k.


To słabo czytałeś tych speców. Bo
tak i właśnie dlatego po ukrainie coraz częściej jeżdżą T-72A


@CukrowyWykop: Ostatnia udokumentowana strata rosyjskiego T-72A z listy Oryxa pochodzi z 14 kwietnia.

co pisali to około 3 tysięcy było przed wojna w linii


@CukrowyWykop: Pisali o 2k w linii.

w magazynie 7 tysięcy może 10 tys. czołgów.

No to przecież tak napisałem wyżej.

Ty widzę w ogóle nie łapiesz.

Gościu po raz kolejny powtarzam - Rosja straciła 1,2k czołgów
Ostatnia udokumentowana strata rosyjskiego T-72A z listy Oryxa pochodzi z 14 kwietnia.


@Thorkill: dobra opowieść, wchodzę na oryxa t-72a maj, czerwiec,lipiec
przykład
https://postlmg.cc/cvsktVzh
Straty t-72B bardzo duże. Wersja z końcówki lat 80-tych. Sporo strat b3.
#!$%@? wyciągnęli z magazynów t-62 bo były sprawne bo wycofano je w 2013. T-72A są przywracane z magazynów do służby i będzie ich więcej ale z powodu braków czesci kanibalizacją co się da.

Pisali o 2k
dobra opowieść, wchodzę na oryxa t-72a maj, czerwiec,lipiec

Ok, niech ci będzie. Żle spojrzałem na rubrykę :captured", myślałem że to jest ustawione chronologicznie na tej liście. Tak więc od kwietnia do teraz Rosja straciła trzy T-72A na Ukrainie.

jakie sa możliwości tego ich przemysłu?


@CukrowyWykop: Nikt tego nie wie, to jest nie do ocenienia bez tajnych danych wywiadowczych. Na razie wiadomo że ich obie największe fabryki czołgów zaczęły pracować w trybie
Nikt tego nie wie, to jest nie do ocenienia bez tajnych danych wywiadowczyc


@Thorkill: przecież kurła część tych magazynów jest na wolnym powietrzu widoczna z satelitów. Ty w ogóle czytałeś to na co się powołujesz?

Na razie wiadomo że ich obie największe fabryki czołgów zaczęły pracować w trybie 24 godzinnym bez przerw.


Bardzo ciekawa opowieść, tylko oni mają jedną fabrykę czołgów urałwagonzawod. Do tego od lat tonął w długach. Brak sprzętu
Bardzo ciekawa opowieść, tylko oni mają jedną fabrykę czołgów urałwagonzawod.


@CukrowyWykop: Pieprzysz gościu farmazony i widać pojęcia o sprawie nie masz. Rosja ma dwie duże fabryki czołgów: Omsktransmash w Omsku i Uralvagonzavod w Niżnym Tagilu. Dyskusja nie ma sensu, nie masz żadnej wiedzy w tych sprawach, jesteś ignorantem.
Omsktransmash w Omsku


@Thorkill: gościu a mógłbyś nam powiedzieć jakie czołgi produkuje się w omsku? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dyskusja nie ma sensu, nie masz żadnej wiedzy w tych sprawach, jesteś ignorantem.


powiedział typ który nie wie że w omsku sa tylko modernizacje i od lat nie produkuje sie czołgów i se mysli że rosja to ma 10 tysi czołgów bo widział slogan na tt. rzucasz na
nam powiedzieć jakie czołgi produkuje się w omsku


@CukrowyWykop: Według tej logiki dla debili którą tu próbujesz prezentować aby nie wyszło że jesteś kompletnym ignorantem, w USA nie ma w tym momencie żadnej fabryki czołgów bo tam też od lat tylko "modernizują" stare Abramsy.
Gdybyś jeszcze miał jakąś wiedze na tematy o których próbujesz dyskutować nudny trollu, to byś może wiedział że w T-80BVM w Omsku wymieniają niemal wszystko poza stalowym
to byś może wiedział że w T-80BVM w Omsku wymieniają niemal wszystko poza stalowym kadłubem.


@Thorkill: weź se chłopaczku przeczytaj co napisałem wyżej

powiedział typ który nie wie że w omsku sa tylko modernizacje


Sami ekspercie przytakujesz. Tak oczywiście wszystko oprócz kadłuba nieźle masz nawalone pod garem
proszę oto zakres modernizacji

Jeśli chodzi o poszczególne elementy modernizacji, to polegała ona na: montażu nowego pancerza reaktywnego Relikt, instalacji nowego, wielokanałowego celownika działonowego
@Thorkill: trolu przecież gtd-1250 to żyłowany gtd-1000 który już tam był tylko postanowili dodać trochę mocy żeby utrzymać to podobne osiągi po dociążeniu. Zaiste nowa jednostka. Jak by włożyli nowy gtd-1000 w ramach remontu tez byś pewnie powiedział że to nowy silnik.

Wymieniają też działo


armata jest ta sama dzbanie, tylko dodano możliwość strzelania z niej ppk. Kaliber ten sam jak był, typ też tylko zmodernizowany.

Jak mówiłem masz nawalone nieźle