Wpis z mikrobloga

#perfumy

Mireczki, czy jest ktoś komu CDNI zwyczajnie zajeżdża? No kurła, jeśli tak pachnie Aventus to ja nie mam pojęcia jak ten zapach może być uznawany za takiego pussy magneta xD I nie mówię tutaj o tym legendarnym otwarciu a o wyschniętym zapaszku…
  • 15
  • Odpowiedz
@Mathas: ale to chyba nie był nigdy pussy magnet, po prostu dobra niszowa kompozycja. Rozumiem, że może się nie podobać przez mocno wyczuwalną brzozę. Bardzo fajny blend jeżeli chcesz coś innego niż w mainstreamie. Dobrze pasuje do koszuli, biura a jeszcze lepiej do home office :P. Jak chcesz jakiś pussy magent to nie ma co testować leć zamawiać eroska czy saważa.
  • Odpowiedz
  • 0
@JustAnAir: No nie wiem, Aventus był powszechnie uznawany za najatrakcyjniejszy męski zapach. Nigdy nie miałem możliwości go powąchać, ale jeśli naprawdę pachnie podobnie do CDNI to chyba mam nos do wymiany.
  • Odpowiedz
@Mathas: mi totalnie nie podchodzi, najpierw poznałem, CDNI i stwierdziłem , ze chyba cos nie tak z tym zapachem , bo wszyscy zachwalają a mnie to pachnie tacką z włoszczyzną ;) więc kupiłem odlewke avika i to samo.. z Creeda zdecydowanie Viking.:)
  • Odpowiedz
@turzol: bez przesady. Aventus miał ten problem, że nie był równy w tym co się pojawiało. Jeden batch różnił się bardzo od drugiego i pojawiały się niuanse, które zachęcały lub dyskwalifikowałyby go. Dla mnie jest pewne to, że jest w pyte overpriced i nie wydam na niego już ani złotówki.
  • Odpowiedz
@NiedzwiedzBilly: z tymi różnicami miedzy batchami to wg mnie teoche hype nakrecajacy kupowanie vintydzy za chora kase. Mialem kilka dekantow od Mirkow z roznych wypustów i większych różnic między nimi nie wychwyciłem, poza tym ze ten zapach stworzony jest do stosowania overspray wtedy dniówkę wyciąga na mojej skórze. Sam mam teraz flakon z 2018r i 5-6 strzałów robi mi dzień.
  • Odpowiedz
@Mathas spoko, mi też niektóre CDNI zwyczajnie śmierdzą, obecnie mam LE i używam od wielkiego dzwonu. Aventus to dla mnie nic specjalnie interesującego czy atrakcyjnego i choć oczywiście czuć jakość, to w życiu nie przewidziałbym mu takiego hajpu. Podobnie mam z Laytonem - wielki rozjazd między moimi odczuciami a sławą
  • Odpowiedz
@Mathas: ja dziś wziąłem do testów, wali mi takim cytrusowym mleczkiem Cif XD Fakt, trwałość ma potężną bo czuję go na skórze 10h już, ale... Nie wiem, szukałem jakiejś uniwersalnej alternatywy dla Dylan Blue, ale chyba przy nim jednak zostanę

  • Odpowiedz