Wpis z mikrobloga

Ja się popłacze zaraz. Moje koleżanki w podobnym wieku są już zaręczone, po ślubie a ja z własnej winy straciłam obu facetów. Mam 22 lata i ani dziecka, ani męża, ani partnera. Ja chce być w końcu szczęśliwa i nie krzywdzić nikogo. Ostatnio się popłakałam jak zobaczyłam, ze koleżanka, która zaczęła chodzić z chłopakiem w tym samym prawie czasie co ja, zaręczyła się, a moj były chłopak powiedział mi, po paru latach, ze już nic do mnie nie czuje. To #!$%@? boli, to jaka jestem porazka ( ͡° ʖ̯ ͡°) . #zalesie #zwiazki
  • 56
  • Odpowiedz
@tesknilam_: Że co? 22 lata jeszcze całe życie przed Tobą Mirabelko, nie jesteś żadną porażką, to że ktoś nie ma dziecka, czy jeszcze męża nie świadczy że robi coś źle, ja bym się wręcz zastanawiał co źle robią te koleżanki że w tak młodym wieku decydują się na dziecko czy małżeństwo. Mam 25 lat, z dziewczyną jestem od 2 lat, nawet nie planuję jeszcze się oświadczać, także wszystko przed Tobą serio.
  • Odpowiedz
Ja się popłacze zaraz. Moje koleżanki w podobnym wieku są już zaręczone, po ślubie a ja z własnej winy straciłam obu facetów. Mam 22 lata i ani dziecka, ani męża, ani partnera.


@tesknilam_: xD
  • Odpowiedz
@tesknilam_ tak coś czułem. Myślę, że powinnaś spróbować zobaczyć jak się żyje w większym mieście. Niby żyje się szybko, ale ludzie myślą bardziej długofalowo i stawiają w głównej mierze na własny rozwój (patusow pomijam).

Ja mam wrażenie, że na wsi ludzie wszystko chcą szybciej, od razu, bez zwłoki zakładać rodzinę, jakby niewiadomo co miało się stać. A gdzie czas na młodość, na zabawę, na życie?
  • Odpowiedz