Wpis z mikrobloga

@FrankUnderwood: Swoją drogą, jak ten baran wjechał w drzewo xD ja wiem, że żaden z nich jeździć nie potrafi, ale mimo wszystko jak jest limit 50 to jadą te 50 zazwyczaj i ciężko jest #!$%@? się tak grzecznie jadąc w drzewo xD
  • Odpowiedz
@kochamajfony: zamówił ubera, gościu przyjechał #!$%@? klienta obchodzi czy on jest oznaczony czy nie klient nie musi wiedzieć jak to ma być niech się Uber tym przejmie jak jego kierowcy jeżdżą
  • Odpowiedz
Swoją drogą, jak ten baran wjechał w drzewo xD ja wiem, że żaden z nich jeździć nie potrafi, ale mimo wszystko jak jest limit 50


@kochamajfony: Były głosy na wykopie lata temu, że za wąsatymi Janusza na taxi jeszcze zatęsknimy( ͡° ͜ʖ ͡°). Teraz trafić na kogoś bliższego niż Kaukaz to jak wygrać w totka. Trudno też sprawdź legalność/oryginalność prawa jazdy kogoś z np Uzbekistanu....
  • Odpowiedz
czyli bez ubezpieczenia taxi. Możesz jedynie wystąpić droga sądowa z nim o kasę. Nie polecam wsiadać do nieoznaczonych bo właśnie ubezpieczenia taxi nie mają, a z niego miałbyś wszystko.


@kochamajfony: W ogóle skąd takie bzdury wyjąłeś? W ustawie jest jasno napisane kiedy firma może odmówić wypłaty odszkodowania i to czy sprawca zaznaczył usługi taxi czy nie dla poszkodowanego niema kompletnie znaczenia.

@FrankUnderwood: Normalnie można zgłaszać z ubezpieczenia OC,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 26
@Gin: No niby powinien, ale nadal sporo tego jeździ i czasami jeszcze auto się nie zgadza. To samo w bolcie. Oni już mają kompletnie wylane. Uber jeszcze jak kończą sie dokumenty to muszę nowe przesłać inaczej blokada. A na bolcie mam oc sprzed 3 lat i jest wszystko ok.
  • Odpowiedz
@FrankUnderwood: niektóre ubezpieczenia maja NNW dla pasażerów - ale to nie jest ubezpieczenie obowiązkowe - tyle tylko, że z punktu widzenia kierowcy jak już idzie coś z OC, to i tak mi składki podwyższa.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@5mek: Właśnie typowe oc+ taxi ma takie ubezpieczenie i pytanie jak bez niego jest z łatwością wyciągnięcia pieniędzy od ubezpieczyciela. No chyba, że facet już na legalu jeździ. A jeśli nie to nowa kalkulacja go zaboli, bo ubezpieczalnia może i chcieć 10k za takie oc.
  • Odpowiedz
@FrankUnderwood: współczuję. Mi w ciągu ostatnich 3 miesięcy dwa razy zdarzyło się wysiąść po 2 minutach jazdy z Ubera bo gość totalnie nie ogarniał. Jechał inaczej niż nawigacja, nieregaowal jak się coś do niego mówiło. #!$%@? wie, czy przemęczenie czy naćpany. Wolałem stracić 10minuy życia i poczekać na inny transport.
  • Odpowiedz