Wpis z mikrobloga

@SiekYersky: nie koniecznie mu chodziło o "zwykłych czarnoskórych" tylko dla tych "czarnuchów" którzy nie mają i nie chcą mieć pracy, mają kupę dzieciaków i żyją za państwowe pieniądze, nierzadko obchodząc się z tym jak z czymś wartościowym