Wpis z mikrobloga

@Amatorro: Za wolność waszą i naszą. Mamy jedyną okazję wykończyć kacapstwo siedząc na dupie w chałupie i warto zadbać żeby walczącym też było ciepło w dupska
  • Odpowiedz
@Festung: Sprzęt naprawdę dobry i jak najbardziej będzie dobrze wykorzystany, ale...

Wydaje mi się, że dla Ukraińców, którzy walczą na froncie lepszym pomysłem byłaby luneta + nasadka noktowizyjna, a nie cała luneta noktowizyjna. Miałem okazję bawić się starszym ATNem i jest to ciężkie cholerstwo. Jest wytrzymałe ale ciężkie. Zestaw luneta plus nasadka jest poręczniejsza, a także moim zdaniem lepsza.
W lunetach noktowizyjnych nawet światło dzienne jest przetwarzane i przy szybszych ruchach bez przyzwyczajenia obraz może się pierdzielić.
W przypadku lunety i nasadki zdejmuje się nasadkę i wsio, luneta na dzień jest i robi robotę. Nasadkę też można wykorzystać do szybkiej i bezpiecznej obserwacji. Nie wyobrażam sobie, że ktoś podczas nocnych walk wystawia się cały aby bronią sprawdzać czy orki nie
  • Odpowiedz
@radzio541: ja na współczesnej optyce ledwo się znam - bardziej na niemieckiej z II wojny :) Z tego co wiem to Radek wybiera sprzęt pod konkretne zamówienia z konkretnych jednostek.
  • Odpowiedz
@radzio541: Nie znam się na tym zupełnie, ale z tego co pisał kiedyś Wiśniewski na swoim FB wnioskuję, że nasadki były rozważane, ale okazały się jakoś niekompatybilne z bronią. Ale skontaktuj się z nim, może coś doradzisz, jeśli się znasz.
  • Odpowiedz