Aktywne Wpisy
MlodySayten +14
Najprawdopodobniej zostałem ofiara oszustwa internetowego ,,na kwatere'' Chcialem wybrac sie na sylwestra do Zakopanego, znalazlem w rozsadnej cenie nocleg. Mialem 2 opcje w zblizonej cenie, z 2 roznych ogloszen dlatego nie podejrzewałem ze za tanio. Rozmawiałem z gosciem, starszy czlowiek, gadał bardzo sympatycznie. Dodatkowo mi opuscil jeszcze 5dyszek. Jednak musiałem zapłacić 100%, bo jednak to Sylwester i nie chce być w plecy jakbym nie przyjechał. Tak też zrobiłem. Na drugi dzień potwierdził
Melkovva_ +18
Miałam dziś z kiero rozmowę o tym że nie nadaje się do pracy.
Jestem za wolna, po 3 tygodniach dalej nie ogarniam, stojąc na kasie nie umiem jednocześnie wykładać towaru etc...
Czuję się jak śmieć.
Prawdopodobnie w styczniu będę zwolniona (umowę mam na 3 miesiące do marca)
#pracbaza #smuteczek #ehhhhhhhhhhhhh ##!$%@?
Jestem za wolna, po 3 tygodniach dalej nie ogarniam, stojąc na kasie nie umiem jednocześnie wykładać towaru etc...
Czuję się jak śmieć.
Prawdopodobnie w styczniu będę zwolniona (umowę mam na 3 miesiące do marca)
#pracbaza #smuteczek #ehhhhhhhhhhhhh ##!$%@?
https://www.wykop.pl/wpis/67681063/wylatuje-dzis-na-tygodniowe-wakacje-ze-swoja-dziew/
Mirki i Mirabelki, udało się, powiedziała tak! (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Gdyby kogoś ciekawiło jak wszystko przebiegło, to proszę bardzo:
Miało być romantycznie, bez publiczności (tak o tym zawsze rozmawialiśmy, że bez udziału osób trzecich) i robiłem dwa podejścia, ale zawsze czegoś mi brakowało.
Najpierw Sozopol - super piękne miasteczko, ładne widoki, cieplutko, bo cały tydzień około 30 stopni, ale trafiliśmy na tabun wycieczek i nigdzie nie było nawet 5 minut, by usiąść w samotności. Także klapa totalna, a miejsc było sporo z ładnym widokiem, tylko tej chwili sam na sam właśnie nam zabrakło.
Potem był Nesebyr, tam się zawiodłem jeszcze bardziej. Podobno piękny kawałek lądu dla nowożeńców itd, a tak naprawdę co uliczkę jedynie ruiny kościołów, kible, stragany, akurat wywaliło glony śmierdzące jakieś na plaży, więc smród totalny nad wodą i to też nie sprzyjało, no i trafiliśmy też na ekipy sprzątające, kosili trawę pierdząc bez przerwy, itd. Głośno, brzydko, 0 chmur i straszny skwar. Irytacja we mnie narastała. Był to już 4 dzień wycieczki.
Koniec końców zdecydowałem się na klasykę. Poszliśmy wieczorem na zachód słońca na plażę. Najpierw spacer brzegiem morza, wspominaliśmy sobie jak to się poznaliśmy i że to już 2 lata za nami. Po jakimś czasie udało się znaleźć przytulne i ciche miejsce koło wody, cupnęliśmy sobie z dala od wszystkich, miałem w głowie gotowy tekst, z tych emocji powiedziałem prawie wszystko co chciałem. Zasypała mnie pocałunkami, ja dalej klęczę i w sumie czekam na to "tak", więc dopytałem na wszelki wypadek, bo już kolano zaczęło boleć. xD Pierścionek taki jaki sobie mogła tylko wymarzyć, z ulubionym kolorem (w sensie kamień w tym kolorze), idealny kształt, rozmiar. Uśmiech od ucha do ucha. No i tak promieniejąc posiedzieliśmy jeszcze chwilę i ruszyliśmy jak najszybciej ponownie do hotelu. To było coś niesamowitego, to całe przeżycie.
Także udało się, mission completed. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Polecam każdemu!
@pharmaki: A to ślub zależy tylko od decyzji mężczyzny? Przecież zawsze można pogadać na ten temat.
@pharmaki: typ się pewnie boi, że wszystko się sypnie po ślubie, jak to czasem bywa. Daj mu poczucie, że ciągle będziesz fajną babką jaką jesteś teraz, a może zmieni mu się perspektywa ( ͡° ͜ʖ