Wpis z mikrobloga

@Jaskier:

a znasz takie pojęcie jak martwe pole? przecież czasami w lusterku nie zobaczysz pojazdu który jest martwym polu w okolicy słupka C, musisz się wtedy wręcz obrócić. Takie kamerki niwelują tą potrzebę


1. krytykowałem pomysł włączania lusterka dopiero kierunkowskazem.
2. Już od dawna są systemy ostrzegające o pojeździe w martwym polu w tradycyjnych lusterkach
3. słyszałeś o lusterkach asferycznych?
  • Odpowiedz
@Koner1391: ważne info, że to jest motyw montowany w samochodach które kosztują 500k+, piszę, bo dużo osób już sie zesrało o koszta..
W inżynierii najprostsze rozwiązania najlepsze, także luster jeszcze nic z samochodów dla mas nie wyprze..
  • Odpowiedz
@janekplaskacz: no ok ale nie wiem po co taka kamerka na stałe by miała być, ja mam np kamerę cofania którą mogę teoretycznie włączyć w czasie jazdy ma szeroki kąt i widzę co się dzieje za mną ale jest to mocno rozpraszające i rzadko jej używam w taki sposób. A pokazane kamerki w lusterkach też mam bo akurat jeżdze kią i je sobie chwalę ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@Jaskier:

no ok ale nie wiem po co taka kamerka na stałe by miała być


Serio, nie patrzysz w lusterka na bieżąco? Serio najpierw dajesz kierunkowskaz a dopiero potem patrzysz, czy w ogóle możesz zmienić pas czy włączyć się do ruchu?
  • Odpowiedz
@janekplaskacz: jasne że patrzę ale kamerki zwalniają - jak już pisałem - z konieczności zerkania od czasu do czasu przez ramię podczas dużego ruchu miejskiego. Czy są konieczne? oczywiście że nie ale to fajny bajer. Do tego ułatwia unikania spotkań z krawężnikem podczas ciasnych zakrętów
  • Odpowiedz
@Jaskier:

jasne że patrzę ale kamerki zwalniają - jak już pisałem - z konieczności zerkania od czasu do czasu przez ramię podczas dużego ruchu miejskiego.


Nie patrzę przez ramię (podczas ruchu, tylko na skrzyżowaniach z przejazdem dla rowerów, ale tu by się te lusterka nie sprawdziły). Nie muszę. Patrzę w lusterka, to wystarcza.
  • Odpowiedz
@Koner1391: według mnie powinno być kamera wbudowana w karoserie i wyświetlać obraz gdzieś z przodu, najlepiej z obydwu lusterek i dopełnienie obrazu z tylnej kamery umieszczonej gdzieś przy bagażniku. wtedy faktyczne miało by to sens.

Jeszcze pomyślałem że, jest to swego rodzaju peryskop ale te, rozwiązanie było by po prostu drogim rozwiązaniem, nieistniejącego problemu
  • Odpowiedz
@cucaracha no coz - póki co uważa to za bezsens. Oraz przychylam się do tego co napiaal ktoś wyżej - w osobówkach dodatkowe świecące ekrany,.szczególnie po zmroku są malo wygodne
  • Odpowiedz