Wpis z mikrobloga

@EmcePomidor2: piszę w go, gdzie jest taka sama zasada i generalnie podoba mi się. Jestem za tym, żeby stopień wyrafinowania nazwy zmiennej zależał od kontekstu tj. jakaś tmp value to jedna literka gdzie po drugiej stronie spektrum możemy mieć globala, który MaBardzoDokładnąNazwę.

Inna sprawa to dużo zależy to od języka i stylu. Jak pisze się bardziej funkcyjnie to generalnie odchodzi się często od zmiennych tymczasowych, bo są one niepotrzebne, same
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Saly: Ja mam zadanie że jeśli chodzi o styl nazewnictwa to warto żeby był przede wszystkim jednolity. I też jak już się pojawiają dwie zmienne to już trzeba nazwać je jakoś i jak jedna się nazywa tmp a druga tmpOther to w głowie programisty pojawia się myśl żeby refaktoryzowac i ta tmp zmienić
  • Odpowiedz
@EmcePomidor2: "easier to write", nie jestem prgramistą, ale czy IDE nie ogarniaja fuzzy wpisywania zmiennych?

btw
Hurr Durr Co to za trzymanie programistów za ręke? Nazywajmy wszyskie zmienne a, b, aa, xd, dd itd! Jak będą chcieli to sie domyślą od czego one są, a nie wszystko podane na tacy. :D
  • Odpowiedz
tmp a druga tmpOther


@EmcePomidor2: tmp są faktycznie słabe, lepiej już pojedyncze litery w stylu a, b, c lub skróty typu fooCopy
Hurr Durr Co to za trzymanie programistów za ręke? Nazywajmy wszyskie zmienne a, b, aa, xd, i dd! Jak będą chcieli to sie domyślą od czego one są, a nie wszystko podane na tacy.


@Gorion103: jak mam typowy imperatywny algorytm to przynajmniej u mnie proces myślowy wygląda tak,
  • Odpowiedz