Wiem, że o jeden dzień za późno, ale wróciłem z wakacji w niedzielę i nie było jak zebrać składników ¯\_(ツ)_/¯ Po tygodniu hotelowej kuchni bułgarskiej marzył mi się taki turborosołek. A, że małżonkę jakieś przeziębienie bierze to jak znalazł (ʘ‿ʘ) Są niekoszerne dodatki jak papryczki chilli i grzyby shitake, ale polecam eksperymenty (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
@Ziemniak43212: A daj spokój... W hotelu jedzenie smaczne, wybór duży, ale prawie żadnych potraw typowo regionalnych. Chyba tylko różnie nadziane liście winogron były takie typowo od nich.
Wiem, że o jeden dzień za późno, ale wróciłem z wakacji w niedzielę i nie było jak zebrać składników ¯\_(ツ)_/¯
Po tygodniu hotelowej kuchni bułgarskiej marzył mi się taki turborosołek. A, że małżonkę jakieś przeziębienie bierze to jak znalazł (ʘ‿ʘ)
Są niekoszerne dodatki jak papryczki chilli i grzyby shitake, ale polecam eksperymenty (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞