Wpis z mikrobloga

Myśleliście coś o jakimś zapasowym ogrzewaniu do mieszkania? Jak by były jakieś problemy, np z dostępem do jakiegoś paliwa, żeby dodatkowo ogrzać mieszkanie. Myślałem o samochodowym Webasto, bo ma 2 obiegi powietrza i nie spala tlenu w mieszkaniu. Minusem tego rozwiązania jest to, że musiał bym zrobić 2 otwory w ścianie żeby zapewnić przepływ powietrza do paliwa i odpływ spalin, i jakoś zabezpieczyć ten odpływ spalin od ocieplenia. Wtedy spokojnie w razie czego można by było dogrzać pomieszczenie olejem napędowym. Co myślicie? #pytanie #ogrzewanie #majsterkowanie
  • 20
  • Odpowiedz
@dktr: @bartiprog: mam pomysł. Kupię nagrzewnice postojową i podłącze u siebie w samochodzie. W momencie kiedy będzie jakiś problem z ogrzewaniem w mieszkaniu to wymontuje ją z auta, wyciągnę akumulator i będę ogrzewał mieszkanie. W ten sposób będę miał i nagrzewnice w aucie którą będę mógł sobie włączać żeby odmrozić auto przed wyjazdem spod bloku, a jak będzie kryzys z ogrzewaniem to wtedy użyje ją w mieszkaniu.
  • Odpowiedz
@bartiprog: jak bym mieszkał w domu to nie widział bym problemu. Miał bym piec w którym mógłbym nawet chrustem palić. Poszedł bym sobie do lasu i nazbierał gałęzi, coś niecoś bym ogrzal. A w mieszkaniu robi się kłopot. Generalnie nie chciał bym musieć tego ogrzewania postojowego odpalać nigdy w mieszkaniu, ale lepiej mieć taką opcję niż w razie czego marznąć. Olej napędowy na pewno będzie na stacjach paliw.
  • Odpowiedz
@bartiprog: i tak i nie, wtedy będzie zasysać zimne powietrze i będzie musiała je ogrzać. Generalnie z jednej strony fajnie bo świeże i ciepłe powietrze, z drugiej lipa bo dużo więcej paliwa na to pójdzie. No i lepiej mieć w ścianie 2 małe otwory żeby je potem zakleić niż jeden duży otwór wentylacyjny.
  • Odpowiedz
@DexterFromLab: ale to jak zrobisz dolot powietrza z zewnątrz to przecież i tak ono będzie zimne i będzie musiało je ogrzać, nie widzę w tym logiki. Co do wielkości otworu owszem, zgadzam się, ewentualnie można spróbować taką zasłonę jak klimatyzatory mają zakładaną w okno, żeby powietrze z zewnątrz nie wpadało, ale myślę że przez to dużo zimna może wpadać (czy tam ciepła wypadać na zewnątrz)
  • Odpowiedz
  • 0
@bartiprog to powietrze z zewnątrz nie miesza się z tym wewnątrz. Komora spalania ma zewnętrzny obieg powietrza a nagrzewnica wewnętrzny. Z zewnątrz pobierany jest tlen i wyrzucane są spaliny a w środku ciepło jest odbierane z rozgrzanego radiatora.
  • Odpowiedz
@DexterFromLab ja co tydzień kupuje 3 wkłady do kuchenki gazowej po 400g gazu i tak sobie zbieram, w razie czego można w małym pomieszczeniu (np. Łazienka) coś ugotować i się zagrzać a jest wentylacja grawitacyjna więc produkty z procesu spalania powinny się ulotnić :)
  • Odpowiedz
@PrimoUltimo: tylko pamiętaj że gazy mają tendencję do ulatniania się i przenikania przez metal. Pomieszczenie w którym je trzymasz musi mieć jskąś minimalną wentylacje. Gdyby to był wodór to musiała by być świetna wentylacja a po czasie uciekło by wszystko.
  • Odpowiedz
@DexterFromLab aż mnie przestraszyłeś przez noc, trzymam je w garderobie obok sypialni i w sumie jak by w nocy się rozszczelniły to faktycznie kaplica może byc, jutro wyniosę je do piwnicy. Dzięki za info. Niby człowiek myślący a jednak przez sen może krzywdę zrobić :)
  • Odpowiedz