Mirki, wyjaśnijcie że mam rację, może kolejna osoba przestanie być "wyznawcą harmonogramu" i zrozumie co wynika z codziennego naliczania odsetek od całego aktualnego kapitału do spłaty, czyli że skrócenie okresu to to samo co zmniejszenie raty ale comiesięczna nadpłata różnicy. @marcpol możesz potwierdzić? Zwłaszcza ostatni mój komentarz, gdzie wyjaśniłem że założenie stałej nadpłaty jest błędne bo wtedy comiesięczna rata+nadpłata się obniża a ma się nie obniżać jak przy skróceniu.
@vertical: Ustawienia kredytu w obu przypadkach: 200k, 12 miesiecy, 5% rrso. Z lewej strony progresywne zmniejszenie raty kredytu tzn co miesiac nadplacam 4k + roznica w racie od pierwszej raty. Na prawo zmniejszenie okresu kredytu z nadplata 4k. W obu przypadkach zawsze place kwote 4k + wartosc pierwszej raty. Roznica oszczednosci wynosi 9 groszy w skali 10 miesiecy - spodowodane jest to najprawdopodbniej zaokraglaniem groszy.
@vertical: Dobra w tamtym watku @HeloELo chcial nadplacic jednorazowo. Znowu, 200k, 12 miesiecy, 5% rrso. Tym razem bez odejmowania groszy. Wychodzi na to samo - od strony kosztow nadplata z progresywnym zmniejszeniem raty a zmniejszeniem dlugosci kredytu generuje taki sam zysk.
@Sl_w_k_1 Chodzi o to, że dla odsetek i okresu nie ma żadnego znaczenia czy kapitał spłacamy w racie czy w nadpłacie. Zatem dopóki "zanosimy" do banku np. 3000 zł miesięcznie, to nie ma znaczenia czy to jest rata 3000 zł, czy rata 2000+1000 nadpłata, czy nawet rata 200 zł ale plus 2800 zł nadpłata. Powoduje to, że skrócenie okresu to literalnie TO SAMO co zmniejszenie raty, ale comiesięczne nadpłacanie zaoszczędzonej na zmniejszeniu
@vertical oczywiście masz rację, @HeloELo oczywiście jest w błędzie.
Przy skróceniu okresu po nadpłacie, kapitał w racie wzrasta dokładnie o tyle samo, o ile spadłaby rata gdyby wybrać zmniejszenie raty. A zatem wybierając zmniejszenie raty i płacąc dobrowolnie (za pomocą nadpłaty) taką samą jak była (niezmniejszoną), wychodzi dokładnie na to samo.
Efekt - lepiej jest zmniejszać ratę, bo nie jest to w niczym gorsze od skrócenia okresu (pod warunkiem że co miesiąc
@HeloELo @vertical dodam jeszcze że najrozsądniejszym co można zrobić przy braniu kredytu to brać na jak najdłuższy okres aby minimalizować konieczne do ponoszenia koszty stałe ale móc nadal szybciej spłacać kapitał. A w efekcie spłacić kredyt bardzo szybko. A skracanie okresu na własne życzenie jest działaniem dokładnie odwrotnym i szkodliwym.
Niestety większość doradców powie dokładnie odwrotnie, bo pokażą wykresy na 20 i 30 lat i że na 30 jest drożej. Tak zwane
@vertical: Zdecydowanie potwierdzam. Nie jest to jednak łatwa kwestia do zrozumienia. Mam w planach krótki materiał edukacyjny na ten temat.
Warto też zwrócić uwagę na indywidualne podejście do finansów. W przypadku wielu osób skrócenie okresu kredytowania (podobnie jak dokonywanie nadpłat kredytu w ustalony dzień :) ) jest rozwiązaniem prostszym do zrozumienia, a także wymagającym mniej zaangażowania. Nie trzeba mieć też dyscypliny finansowej i regularnie oszczędzać. Dużo osób nadwyżki
@vertical: tak jak mówisz byczq, jest sens brać jak najdłuższy okres kreydytowania żeby mieć jak najniższą "przymusową" ratę (praktycznie same odsetki i minimalny kapitał) i maksymalną swobodę działania. Kapitał nadpłacasz w tempie w jakim chcesz i masz możliwość zmniejszając przy tym ratę. Oczywiście to wszystko przy założeniu braku opłat za przedterminową spłatę.
Ogólnie ciężko o kredyt oprocentowany niżej niż hipoteczny, więc warto się też zastanowić przy nadpłacaniu czy nie będzie się
Ogólnie ciężko o kredyt oprocentowany niżej niż hipoteczny, więc warto się też zastanowić przy nadpłacaniu czy nie będzie się będzie się tych pieniędzy w najbliższym czasie potrzebować, żeby zaraz ich nie pożyczyć drożej.
Dokładnie tak, jeśli na przykład chcesz wziąć lodówkę na raty to wtedy zamiast brać raty lepiej nie nadpłacać kredytu w tym miesiącu tylko za tę kasę kupić lodówkę. Tym samym, de facto, wziąłeś raty na lodówkę (włączone są
@oslet A z kolei jak ustrzelisz raty 0% na lodówkę i będzie ona w tej samej cenie co za gotówkę, to nawet jak masz na to gotówkę to bardziej opłaca się wziąć raty zero a gotówką nadpłacić kredyt :) To samo z nieoprocentowanym lub bardzo nisko oprocentowaną pożyczką z pracy, również opłaca się nią nadpłacić kredyt.
@HeloELo: jak wytłumaczyć coś człowiekowi który nie chce zrozumieć? I prędzej wyciągnie z tyłka teorię spiskową niż usiądzie i na spokojnie chwilę pomyśli?
Wyobraź sobie że mamy dwa identyczne kredyty na 150 tys z oprocentowaniem 5%. Co miesiąc płacimy w racie 625 zł odsetek (5% od kwoty, dzielone na 12 miesięcy).
Teraz obaj nadpłacamy w tym samym dniu kredyt kwotą 30 tys (dla uproszczenia przyjmijmy, że w dniu płatności raty), zostaje
@HeloELo no wynoszą, i co z tego? To nie ma nic do rzeczy. Zadałem konkretne pytanie. Ile w tych dwóch przypadkach wynoszą odsetki. Jeśli nie wiesz to nie mamy o czym rozmawiać.
Taki był pierwszy chuopki samochód 15 lat temu jak chuop miał 19 lat. A Wy jakie mieliście pierwsze albo macie ew. teraz ? Fajny był jak rozbierałem drzwi to znalazłem stare gazety poza szpachlą ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■
https://www.wykop.pl/wpis/67593719
#kredythipoteczny @HeloELo
Bo wypiłem kawę a nadal nie łapie
Komentarz usunięty przez autora
@HeloELo oczywiście jest w błędzie.
Przy skróceniu okresu po nadpłacie, kapitał w racie wzrasta dokładnie o tyle samo, o ile spadłaby rata gdyby wybrać zmniejszenie raty. A zatem wybierając zmniejszenie raty i płacąc dobrowolnie (za pomocą nadpłaty) taką samą jak była (niezmniejszoną), wychodzi dokładnie na to samo.
Efekt - lepiej jest zmniejszać ratę, bo nie jest to w niczym gorsze od skrócenia okresu (pod warunkiem że co miesiąc
Niestety większość doradców powie dokładnie odwrotnie, bo pokażą wykresy na 20 i 30 lat i że na 30 jest drożej. Tak zwane
@vertical: Zdecydowanie potwierdzam. Nie jest to jednak łatwa kwestia do zrozumienia. Mam w planach krótki materiał edukacyjny na ten temat.
Warto też zwrócić uwagę na indywidualne podejście do finansów. W przypadku wielu osób skrócenie okresu kredytowania (podobnie jak dokonywanie nadpłat kredytu w ustalony dzień :) ) jest rozwiązaniem prostszym do zrozumienia, a także wymagającym mniej zaangażowania. Nie trzeba mieć też dyscypliny finansowej i regularnie oszczędzać. Dużo osób nadwyżki
Oczywiście to wszystko przy założeniu braku opłat za przedterminową spłatę.
Ogólnie ciężko o kredyt oprocentowany niżej niż hipoteczny, więc warto się też zastanowić przy nadpłacaniu czy nie będzie się
Dokładnie tak, jeśli na przykład chcesz wziąć lodówkę na raty to wtedy zamiast brać raty lepiej nie nadpłacać kredytu w tym miesiącu tylko za tę kasę kupić lodówkę. Tym samym, de facto, wziąłeś raty na lodówkę (włączone są
Komentarz usunięty przez autora
Wyobraź sobie że mamy dwa identyczne kredyty na 150 tys z oprocentowaniem 5%. Co miesiąc płacimy w racie 625 zł odsetek (5% od kwoty, dzielone na 12 miesięcy).
Teraz obaj nadpłacamy w tym samym dniu kredyt kwotą 30 tys (dla uproszczenia przyjmijmy, że w dniu płatności raty), zostaje
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora