Aktywne Wpisy
kontodlabeki +114
ale mnie dzisiaj dupa zapiekła, jechałam pociągiem do domu i siedziały jakieś młode julki, każda z markowych ciuchach, makijaż, paznokcie jakieś lepsze zrobione, iphone, aparat na zębach ( ͡° ʖ̯ ͡°) ja, baba 30 lat i nie stac mnie na żadną z tych rzeczy XD najbardziej dupa piecze z powodu tego aparatu na zębach eh, człowiek porażka
Skąd różowe paski do 30 lat mają tyle kasy w tak młodym wieku? Rozumiem jeszcze kiedy młody facet ma dużo hajsu bo wiadomo - może być programistą albo ogarniętym budowlańcem, elektrykiem, mechanikiem samochodowym. Ale nie rozumiem co taka młoda laska może robić takiego że przynosi jej to tyle hajsu?? Nie mówicie że wszystkie są jakimis influencerkami.
Ostatnio poczułem się trochę bardziej samotny więc zainstalowałem tindera, badoo inne w celu poznania różowej. Spotykałem
Ostatnio poczułem się trochę bardziej samotny więc zainstalowałem tindera, badoo inne w celu poznania różowej. Spotykałem
za niecałe dwa miesiące biorę z różową ślub i siłą rzeczy pojawił się temat wyboru nazwiska. Ona jest ze swoim bardzo związana, do tego w przeciwieństwie do mojego zarówno imienia jak i nazwiska nie sprawia problemów w wymowie obcokrajowcom co jest co nieco istotne w mojej pracy. Ja ze swoim nazwiskiem nie jestem szczególnie związany, w końcu to tylko nazwisko i nic poza tym ale moi rodzice są totalnie zniesmaczeni moją decyzją, uważają że nikt tak nie robi, rodzi to spekulacje odnośnie relacji między mną a nimi a nawet posunęli się do stwierdzenia że na za dużo pozwalam różowej i powinienem ją krócej trzymać bo zaczyna to pachnieć pantoflarstwem. Nie powiem, że trochę zrobiło mi się przykro widząc że używają bezczelnego szantażu emocjonalnego argumentami w stylu " to tak jak chciałbyś się od nas odciąć" lub "zrobisz co chcesz ale to będzie dla nas przykre, jeżeli tak zrobisz" . Niby i tak zrobię co będę chciał ale boję się, że to będzie dla nich rzecz, której nigdy nie będą w stanie zaakceptować i będą mieli do mnie o to żal a jednak zależy mi na dobrej relacji z nimi i chciałbym kiedyś czuć, że nie są zawiedzeni mną i moimi decyzjami.. Cholernie trudno im wyjść poza wyrobiony schemat patrzenia na świat. Wszystko odbierają tak, jakbym robił im to specjalnie na złość. Sprawia to że nie ważne czy zmienię to nazwisko czy nie i tak nie będę czuł się dobrze z tą decyzją. ale do meritum: zastanawiam się czy dla Was kwestia nazwiska jest równie istotna co dla moich starszych czy bez skrupułów zmienilibyście nazwisko gdyby Wam na nim nie zależało? klikajcie w ankiecie i dajcie znać co myślicie
#slub #rodzice #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
Czy zmienilibyście nazwisko na nazwisko narzeczonej biorąc ślub?
@nieprzepuszczalny: ale jak kobieta jest przez tradycję zmuszana do zmiany nazwiska to jest OK? xD
Możecie też nie zmieniać nazwiska w ogóle. Ja bym nie zmienił, ale też nie zmuszałbym partnera do przyjęcia mojego gdyby tego nie chciał.
Komentarz usunięty przez autora
@nieprzepuszczalny: Za takie chamskie #!$%@? to się należy po luju ogłuszaczu.
Ja już jestem pewien, że chce wziąć nazwisko żony
Nie chce mieć już nic wspólnego z moim biologicznym ojcem, po którym mam nazwisko, bo i tak ma mnie całe życie w dupie, bo odkąd mama mnie urodziła rozeszli się i praktycznie nie mam już z nim w ogóle kontaktu a dzwoni od czasu do czasu dla zasady i tak naprawdę po głosie czuje, że ma w dupie to co mu
A i pamiętaj, bierzesz ślub, czyli jesteś dorosłym mężczyzną. Jeżeli słuchasz się rodziców to jesteś zwykły gówniarz i nie jesteś dojrzały na ślub
Godząc się na ich szantaż teraz, dajesz im mocny wjazd w inne decyzje swojego małżeństwa. Nie rób tego sobie i swojej kobiecie
Nieprzepuszczalny Kazimierski-Walczykowski :) nie znam faceta z podwójnym (w PL)
Jak zmienisz nazwisko na jej, to oddaj jej też swoje jaja i zacznij śmigać w sukienkach.
Tu chodzi o zasady. Jak nie chce przyjąć Twojego albo dwuczłonowego to niech #!$%@?. Po ślubie jest TWOJA a nie jakieś dyrdymały.
Ale mi ciśnienie podniosłeś chopie..