Wpis z mikrobloga

W styczniu The Athetic podawało, że piłkarze linii ofensywnej byli niezadowoleni z tego, że Tuchel ostro ich krytykuje za popełniane błędy w ataku oraz dużą rotacją. Wtedy myślałem, że to zwykłe szukanie taniej sensacji po słabszym okresie Chelsea.
Dziś patrząc z perspektywy czasu jestem skłonny w to bardziej uwierzyć. Przez większość meczu przegrywamy z Dynamem i oddajemy w meczu 3(!!!) strzały na bramkę. Aż irytowało to ciągłe, bezpiecznie podawanie przez większość czasu do najbliższego przeciwnika - tak jakby żaden z zawodników nie chciał podjąć większego ryzyka, bo bał się, że to on będzie tym, który zepsuje aktualną akcje.
Ciekawe jest też to, że gracze tak ochoczo chcieli odejść z Chelsea - Lukaku i Wernerowi nie po drodze było z Tuchelem, Odoi też się zawinął przy pierwszej okazji. Ostatnio można przeczytać, że Pulisic i Ziyech też liczyli na transfer/wypożyczenie i podobno są zawiedzeni, że muszą zostać.
Wiadomo, każdy chce zagrać przed mundialem, ale coś mi się wydaję, że za kolorowo to w szatni Chelsea nie jest. Trzymanie gwiazdeczek twardą ręką to jedno, a wylewanie na nich swoich frustracji to drugie i donikąd nas nie zaprowadzi.

#chelsea
  • 10
@Saves: Ja nie mówię, że Odoi, Pulisic czy Ziyech nie są #!$%@?. Dzisiaj graliśmy piach bez nich i wcześniej też.
Od grudnia ubiegłego roku gramy coraz gorzej, każdy obniżył formę, może poza Jamesem i Thiago, nawet Mount w tym sezonie słabo zaczął. Wydajemy rekordową kwotę na transfery i nasz dorobek to 1 dobry mecz z Totkami, oprócz tego: wymęczona wygrana z Evertonem, lanie od Leeds, porażka z takimi potęgami jak Southampton
@ZagubionyPodroznik: Zawsze bawi narzekanie na rotację, bo każdy chce grać zawsze a dwa tygodnie później wszyscy przemęczeni i z urazami mięśniowymi, wyjęci na dwa miesiące, xD

Lukaku to napastnik taktycznie nijak niepasujący do tego, co Tuchel próbuje grać a wręcz sabotujący to, więc poleciał. To był czysto panic buy poprzedniego zarządu i pierwsze, co zrobił nowy zarząd, to próbował to posprzątać.

Werner był pośmiewiskiem mediów i kibiców, bo niezliczoną ilość razy
Odoi chciał się zawijać od kiedy trafił do seniorskiej drużyny a po kontuzji (i aferze sądowej) gra 1/3 tego, co przed a ego wystrzelone, do tego ego brata czy tam ojca - agenta wystrzelone jeszcze bardziej, więc to wypożyczenie akurat ma sens.


@Warzywo: Jego akurat bym jeszcze bronił, młody forsował powrót po ciężkiej kontuzji. Jak już wrócił to chwilę grał normalnie a później znowu złapał kontuzję ale to ukrywał o czym