Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Ja naprawdę nie wiem jak ludzie żyją w tym kraju.

Moje wydatki na rodzinę 2 + 2 ( w zasadzie 2 + 1 bo syn ma kilka miesięcy) są następujące:

- Kredyt hipoteczny na dom 1900 PLN (RRSO 3.1%) stała stopa
- Kredyt na rozbudowę domu 577 PLN
- Gaz zimą (rok temu) 450 PLN miesięcznie trzymając temperaturę 21-22
- Woda + ścieki: 120-125 PLN
- Prąd 240-250 PLN
- Chemia + pielucyh dla dzieciaka 400 PLN
- Przedszkole córki + zajęcia dodatkowe w przedszkolu 240 + 40
- Ubezpieczenia domu, auta miesięcznie: 180 PLN
- Benzyna średni roczny przebieg 15-18 k, 400-500 PLN, brak komunikacji miejskiej (dom nad morzem)
- Jedzenie 1800 PLN
- Ubrania dla rodziny 200-300 PLN
- Wyjścia na miasto (jedzienie) 300-400 PLN
- Wakacje 800 PLN / miesiąc bo wydatek latem lub wiosną
- Opłaty dodatkowe, podatek od nieruchomości+ internet + telefony: 40 + 50 + 60
- Wywóz śmieci: 93 PLN
- Leki dla dzieci (średnia miesięczna) 150 PLN

To daje kwotę w zaokrągleniu 7400 złotych (bez wakacji).
A gdzie jeszcze kasa na awaryjne sytuacje. Naprawdę nie uważam żebym żył na nie wiem jakim poziomie.
Nie wiem jak ludzie żyją za 4000-5000 złotych. Chciałbym poznać kto zagadnienie.

Gdyby nie praca na morzu za oficera z magicznymi zarobkami programisty za h### bym się nie utrzymał. Tak to przynajmniej sobie coś jeszcze odkładam (dość sporo) ale jak gaz i prąd wywali do góry będzie ciekawie dla większości społeczeństwa.

#polska #dom #budzetdomowy #inflacja
  • 16
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@losowynick13: Chociaż gdyby nie pracowała to i tak było by ok bez problemu. Chodzi mi o to jak ludzie potrafią przeżyć za 4000-6000. Naprawdę dla mnie to magia
  • Odpowiedz
@Caracas: No. Przy dwóch pracujących osobach, jeśli zarobią około średniej krajowej, to te życie wygląda jakoś sensownie.

Chyba, że nie do końca zrozumiałem pytanie i te 4000-5000 tyczy się budżetu całej rodziny, to albo cebulą na wszystkim, albo koszty mieszkania są tańsze (bo mieszkanie po rodzinie, czy spłacone, czy coś). Albo jedno i drugie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
No nawet gdy mają budżet 8000 razem wraz z kredytem to nic nie odłożą nic totalnie

@Caracas:

Z dziećmi to ciężko, ale bez dzieci nie widzę większego problemu.

Chyba, że z takimi zarobkami dopiero wchodzą w rynek i chcą kupić lub wynająć mieszkanie to fakt, będzie ciężej.
  • Odpowiedz
@Caracas: podałeś wydatki dla klasy średniej. Ci co mniej zarabiają nie wpisują się w nią i maja inne wydatki (brak zajęć dodatkowych do dzieci, nie jedzą na mieście, tanie żarcie tanie wakacje)
  • Odpowiedz
@Caracas: niestety wszędzie aktualnie za średnie zarobki klasy średniej ciężko płacić kredyt rachunki wakacje itd. u nas jeszcze gorzej wiadomo niż na zachodzie
  • Odpowiedz