Wpis z mikrobloga

2022 a ja będąc na #podkarpacie cofnąłem się w czasie do 1995. Jadę wojewódzką przez wioski, ograniczenie do 50km/h i widzę w oddali za mną szybko zbliża się tir, w pewnym momencie lądując 2 metry za mną, próbuje na krętej, górzystej drodze mnie wyprzedzać na podwójnej ciągłej. Gdy mu się nie udaje (zwyczajnie przy pierwszych próbach nie było takiej możliwości), mruga mi światłami (co z resztą robił od początku) i dodatkowo trąbi xD

Chłop był tak agresywny że zdjąłem kilka razy nogę z gazu i przyhamowałem bo jechaliśmy już blisko 65-70 w zabudowanym ze stromych wzniesień. Trąbienie i mruganie się wzmocniło więc pomyślałem że może mi tłumik wisi czy cos xD

Na koniec wisienka: na skrzyżowaniu ulany karakan się wytoczył z szoferki, ja otworzyłem drzwi i zaczął grozić że połamie mi palec (tak, po trąbieniu i mruganiu, pozdrowilem go środkowym). Na co kazałem mu spier.alać spowrotem do kabiny (itp wymiana grzeczności) co tez uczynił xD

Pięknie zezwierzęcenie w które dałem się wciągnąć a to zaledwie godzina jazdy w tym województwie xD

#motoryzacja
Pobierz
źródło: comment_1662110138m9RMfUnwKcatKsGEnGsWFq.jpg
  • 12