Wpis z mikrobloga

Dlaczego na wykopie tak wiele osób uważa, że partycypowanie w wychowywaniu nieswojego dziecka jest czymś uwłaczającym?

Taka osoba często jest wyzywana od cucków, simpów, męskich śmieci itd. Jestem ciekawy z czego się to bierze.

Jeśli kobieta ma dziecko z poprzedniego małżeństwa/konkubinatu, to nic też nie stoi na przeszkodzie w tym, żeby miała kolejne dziecko z obecnym partnerem. Natomiast to chyba normalne, że taki mężczyzna zajmuje się też dzieckiem, które spłodził inny partner, jeśli są ze sobą.

Dla wielu facetów posiadanie dziecka jest marzeniem (dla mnie totalnie niezrozumiałym, ale to nie ma tu znaczenia). Czy to z czyjej spermy powstało takie dziecko ma naprawdę nadrzędne znaczenie? Czy dziecko z upadłego związku nie ma szans na ojcowską miłość w sytuacji, gdy biologiczny samiec alfa się ulotnił? Czy dzieci adoptowane też będziemy wkrótce piętnować?

Ja bym na taki układ nigdy nie poszedł, ale ja nie chcę mieć w ogóle dzieci. Większość mężczyzn chce je mieć, stąd moje pytanie.

#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #blackpill #cuckold #dzieci #psychologia #wychowanie #pytanie #milosc
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zymotic:

Jako różowa też od zawsze nie chcę mieć dzieci i odrzucałam każdego samotnego ojca, więc nie widzę nic złego w odrzuceniu samotnej matki. Jednak jeśli komuś dziecko nie przeszkadza to nie mam nic do tego. Może koleś chce mieć dzieci ale woli już te odchowane, bez całego tego zamieszania na początku, może jest bezpłodny, albo podoba mu się dana kobieta i to jak zajmuje się dzieckiem daje mu świadectwo
  • Odpowiedz
@monilea: Żadna natura tylko jesteś prostakiem z myśleniem z poprzedniej epoki. Argument "skoro nie chcesz dzieci to nie zrozumiesz !1!!!1!" to dziecinada, jakoś wielu ludzi wychowuje "nieswoich" i nie ma z tym problemu. Nie potrafisz logicznie odpowiedzieć, czemu robisz selekcję jedynie na podstawie tego, czy gówniak powstał z twojej komórki jajowej czy nie. Jest to po prostu idiotyczne xD.
  • Odpowiedz