Wpis z mikrobloga

Mamy 6 sezon i coś czuję że z sezonu na sezon coraz większe parcie. Niektórzy są lekko zdziwieni bo ich wyobrażenie o sobie zderzyło się ze stanem faktycznym. Najwiekszym tego przykładem jest cygan. Nowy Maciej mnie przeraża, ten wzrok... Adaś wygląda jakby był stałym bywalcem salonu piękności, dla mnie jest lekko zniewieściały i nie umiem się do niego przekonać. Moje serce na razie skradła Szakira uważam że jakby strategicznie być z nią w parze, nawet jak komuś przeszkadza to że nie jest sucha jak ryba Hania. Monika dużo zyskuję u mnie swoją osobą i chciałabym ją poznać na żywo , bo jest interesująca. Igor to zachowuje się jakby był całe życie zamkniety w małej wiosce i nagłe mu pokazali jakaś młodą dziewczynę i bachhhh.... a czuję po kościach że Anastazja to niezłe ziółko może być ( na to liczę hihihi...) lekko mnie drażni Wiktoria, może żle mi się kojarzy to imię , albo czuję jakby patrzyła na innych z góry i z zazdrością ( typowy ból dupy ) Milołaj też dość laleczkowaty, sweet laseczki z Wawy lubią takich... Na razie tyle, jest to moja osobista myśl , na tą chwilę, mam nadzieję że swoimi wypocinami nie urażę uczestników , bo wiadomo łatwo się ocenia. Wybaczcie, myślę o was jak o aktorach hłe hłe( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
#hotelparadise
  • 3
@Aurelia2021: zgadzam się co do wiktorii, to taka osoba co we wszystkim widzi przytyk - spytal się jej Igor czy będzie bajere robić do Maćka, to ta od razu ze nie No przecież on sam podchodzi… a potem zonk miała XD