Aktywne Wpisy
BELM0ND0 +640
Plusujcie potężny zbiornik- Racibórz Dolny. Przyjmie 185 mln metrów sześciennych wody co pozwala na przechwycenie fali z powodzi tysiąclecia. Chroni 2,5 miliona ludzi z trzech województw: śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego.
#powodz
#powodz
federiczii +831
32, 22 - luźne jazdy wkoło komina,
62 - Prawie.PRO Tour w Gliwicach - szosowa ustawka z Leszkiem dla początkujących oraz moja pierwsza jazda w peletonie. Bardzo fajnie zorganizowane, łącznie pojawiło się niecałe 40 osób. Jechaliśmy w dwóch grupach, tempo łagodne w okolicach 30 km/h, bez szarpania, podjazdy łagodnie pokonywane, komunikacja w grupie bardzo fajnie działała (szybko załapałem podstawowe sygnały), więc czułem się komfortowo, pewnie i bezpiecznie. Jeżeli ktoś ma blisko i wcześniej nie jeździł w peletonie to polecam :)
46 - Nocny Rajd na zakończenie wakacji, baaaardzo luźne i rodzinne tempo, wręcz rekreacja bo średnia z całej jazdy to mniej niż 20 km/h. Rajd miał charakter charytatywny i były zbierane pieniądze rehabilitacje młodego chłopaka, więc każdy dorzucił swoje trzy grosze do skarbonki. Przy okazji w losowaniu wygrałem tylną lampkę rowerową, więc szczęście sprzyjało bo mojej stronie i byłem podwójnie zadowolony ( ͡º ͜ʖ͡º)
64 - NLP "Nie Lubię Poniedziałków" Częstochowa - lokalny, cykliczny Coffee Ride na dystansie ok 57 km i planowaną średnią +- 30-32 km/h. Był ogień. Moja kondycja i licha noga została zweryfikowana. Jadąc na ustawkę spodziewałem się trochę mocniejszego tempa, ale mocno się zdziwiłem. Dosyć mocno szarpane tempo, każde skrzyżowanie to rozbujanie roweru do 40+ km/h i spawanie do peletonu, który mi czasami odchodził. Każdy podjazd mocnym akcentem, który podjeżdżałem grubo powyżej swojego FTP. Po ok 50 km mieliśmy średnią ok 34 km/h i mniej więcej w tym momencie, na jednym z podjazdów odpadam z peletonu bo nogi odmówiły posłuszeństwa. Kilka kilometrów jadę sam i dogania mnie mała grupka kolarzy, krzyczą "siadaj na koło", więc podczepiłem się na końcu i na spokojnie, draftując dojeżdżamy w dość żwawym tempie to końca trasy. Ogólnie jestem zadowolony, że udało mi się dość długo wytrzymać i jest duża motywacja żeby trenować dalej. Myślę, że jakbym miał FTP z 50 W większe to spokojnie bym się utrzymał. Następnym razem wrócę silniejszy ( ͡º ͜ʖ͡º).
#rowerowyrownik #wykoptribanclub
Skrypt | Statystyki
@adrk7: ile masz teraz?