[Cheeseburgg]

strasznie mnie drażni, że pracując w jednym z największych #korposwiat na świecie, które mi płaci 5k, a samo zarabia pewnie 5mln dziennie, pare razy w tygodniu bombardują mnie zbiórkami charytatywnymi, przypominają mi ciągle o tym, że mogę dokładać się do pomocy ukrainie, albo że mogę wziąć dzień wolny na rzecz wolontariatu, żeby gdzies pojechać i rozdać moje pieniadze
mamy sluzbowy event integracyjny w weekend i jedyne co o nim wiem, to ze bedzie zbiorka na dzieci i "kazda kwota bedzie dobra, nie wstydzcie sie" i od razu wyrzuty sumienia, ze nie zamierzam i niech sami daja, maja wiecej i kradną
#!$%@?ć ich
#boldupy

[gusioo]

@Cheeseburgg: czyżby SII?

[bartez_94]

@Cheeseburgg: ah nie ma to jak zbiórka na ukrainę i podziękowania dla pracowników, a potem widzisz co w jakiej cenie się wysyła na ukrainę robiąc #!$%@? marże (｡◕‿‿◕｡)

[krunky]

@Cheeseburgg: Hehe brzmi jak moje korpo w 100% ale nasza zbiórka na wyjeździe ma być na wyprawki szkolne. Edit; choć w sumie te wypraki to też dla dzieci xd.