Wpis z mikrobloga

Ark Nova

Odkąd przyszła to praktycznie w każdym tygodniu rozkładamy i gramy kilka razy. Jestem już po chyba 16 partiach i nadal czuje mocną świeżość tytułu.

Ark Nova opowiada nam o zarządzaniu własnym zoo, wyszukiwaniu sponsorów aby było to łatwiejsze, dobieraniu odpowiednich zwierząt, współpracy z innymi kontynentami, poszerzaniu naszej reputacji aby mieć więcej możliwości zagrania kart oraz ochronie przyrody, bo bez tego czynnika nie da rady wygrać...

...ale od początku. Na środku stołu jest ogromna plansza z wystawką kart, tor atrakcyjności, tor ochrony przyrody, tor reputacji oraz tor przerwy. Na starcie otrzymujemy planszę przedstawiającą nasze zoo(jest ich 8 asymetrycznych), na której są miejsca na kafle wybiegów, zoo partnerskie dające upusty dla zwierząt z konkretnego kontynentu, uniwersytety pomagające w zagrywaniu kart wymagających ikon badań, notatnik, w którym trzymamy zasoby oraz po lewej stronie tor bonusów, które będziemy otrzymywali po wykonaniu projektu ochrony przyrody.
Pod planszą mamy miejsce na karty akcji i bardzo fajny system ich zagrywania.
Każda akcja ma swoją moc od 1 do 5, im wyższa tym więcej możemy zrobić z danej akcji. Przykładowo akcja budowy z mocą 2 pozwala zagrać wybieg o max. wielkości 2 pól. Akcja budowy z 5 analogicznie pozwala zagrać wybieg o max. wielkości 5 pól.
Po zagraniu danej akcji przesuwa się kartę na pozycję 1, a resztę przesuwa w górę i dzięki temu robią się silniejsze.
W grze mamy 6 różnych akcji do przeprowadzenia:
Budowa - pozwala budować wybiegi na planszy zgodnie z zasadami budowania.
Karty - pozwala pobierać karty z wystawki zgodnie z naszą reputacją i przesunąć znacznik przerwy o 2 pola bliżej do wywołania przerwy
Zwierzęta - pozwala zagrywać karty zwierząt opłacając ich koszt pieniędzmi i umieszczać je do spełniających wymogi wybiegów.
Sponsorzy - pozwala zagrywać karty sponsorów, którzy będą nam przynosili doraźne/długofalowe profity LUB wywołać przerwę o mocy akcji.
Stowarzyszenie - pozwala umieścić pracownika na planszy stowarzyszenia i wykonać związaną z polem akcje (pobranie zoo partnerskiego/uniwersytetu/otrzymanie 2pkt reputacji/wykonanie projektu ochrony przyrody)
Pobranie żetonu X - zamiast zagrywać akcję z karty pomijamy jej tekst i pobieramy żeton X, którego użyjemy do wzmocnienia przyszłych akcji.

Każda z tych kart ma drugą stronę, ulepszoną. Dzięki temu będziemy mogli robić mocniejsze akcje/częściej/więcej. Maksymalnie w jednej rozgrywce możemy ulepszyć 4 z 5 kart akcji.

Sama rozgrywka trwa dopóki nasz pion na torze atrakcyjności nie spotka się z pionem na torze ochrony przyrody. Wówczas sprawdzamy karty punktowania końcowego, które każdy z graczy otrzymuje na starcie (np.: osiągnij 6/9/12/15 pkt reputacji aby otrzymać 1/2/3/4 pkt ochrony przyrody) oraz karty sponsorów, które mają warunek punktowania końcowego (np.: posiadaj w swoim zoo 6 ikon naczelnych aby otrzymać 1 pkt ochrony przyrody). Po tym wszystkim obliczamy różnicę punktową i porównujemy wynik z innymi graczami. Rekord, który zrobiłem to 51 pkt.

Karty sponsorów i karty zwierząt można by porównać do kart zielonych i niebieskich w terraformacji marsa. Zielona-zwierze daje ci doraźny bonus w postaci punktów atrakcyjności, daje ikony do twojego zoo oraz ma jakiś tekst na karcie (np.: weź 2 karty z talii, jeżeli będzie w nich zwierzę to zatrzymaj je na ręce).
niebieskie-Karty sponsorów to karty dające doraźny bonus/bonus przy zagraniu konkretnej ikony/bonus punktowy na koniec gry po spełnieniu warunku.

Poza tym wszystkim nie ma tutaj jako tako wyznaczonych rund. Lecimy tura po turze, aż znacznik przerwy dojdzie do końca. Wówczas odświeżamy rynek kart, odrzucamy karty do limitu na ręce 3 lub 5, otrzymujemy dochód zgodnie z naszą atrakcyjnością i przesuwamy znacznik na pole startowe.

Flow jest bardzo przyjemny. Nie czeka się na turę przeciwnika (no pierwsze 3 partie to trochę się czeka zanim przeciwnik się namyśli), wszystko idzie szybko, gra się nie dłuży pomimo tego że rozgrywka trwa ok 90-100minut na dwie osoby. Na początku uważałem, że jakaś taktyka jest lepsza niż inna, że trzeba ulepszać wszystkie karty, że budowanie całej mapy zoo to dobry pomysł, że duże zwierzaki są lepsze niż małe, ale im dalej w las tym bardziej uważam, że praktycznie wszystko jest tam dobre, ale trzeba być trochę konsekwentnym. Zoo zbudowane z kilku dużych i kilku małych zwierząt może i pozwoli nam zdobyć dużo atrakcyjności, ale są małe szanse że dzięki temu punktowanie końcowe będzie dla nas dobre i czy w ogóle się odpali. Nie mniej jednak można iść mocno w tor ochrony przyrody, w zwierzaki, w sponsorów, którzy nam jako tako powiedzą w jaką stronę się kierować w czasie zarządzania naszą placówką. Z każdą kolejną rozgrywką lepiej wykorzystuje karty i początkowo te, które nie były interesujące, teraz zagrywam chociażby żeby dostać kolejną ikonkę, która mi da jakiś profit czy zapunktuje na koniec. Interakcji jest jak na lekarstwo, ale potrafi wkurzyć jeżeli jest zagrana w odpowiednim momencie.

Reasumując Ark Nova jest dla mnie fantastycznym euro, w które chętnie zagram o każdej porze dnia i nocy. Rondel akcji jest świetnie przemyślany i dobre ich ułożenie, tak aby wykonywać mocne akcje kaskadowo to klucz do sukcesu. Wiele możliwości punktowania i niejednoznaczna droga do zwycięstwa powoduje, że dużo wody w Wiśle upłynie zanim będę w jakimś stopniu znużony tytułem, bo jak dotąd każda partia wygląda inaczej. Top 10 na BGG jak najbardziej uważam za zasłużone, ciekawe czy w tym miesiącu przegoni terraformację.

#gryplanszowe #grybezpradu

Tag do obserwowania/banowania #planszelizaka na którym będę umieszczał ściany tekstu o grach, do których trzeba przeczytać ściany tekstu żeby w ogóle zagrać.
Pobierz lizakoo - Ark Nova

Odkąd przyszła to praktycznie w każdym tygodniu rozkładamy i gr...
źródło: comment_1661846708Lm2dehvxnIhNdEWz7m1I6m.jpg
  • 20
@lizakoo: kupiłem, zakoszulkowałem i nie ma kiedy zagrać. Powiedz mi po ilu partiach ogarnianie ikonografii (liczenie wymagan kontynentow czy ilosci zwierzat itp.) jest już na takim poziomie, że nie trzeba się zastanawiać ?
@SilentJustice wiesz co, dopiero wczoraj mając kartę punktowania końcowego wymagającą 7 ikon skał w moim zoo żeby zapunktowała za 4 zacząłem się mocno zastanawiać nad tym co buduję, bo zostało mi 1 wolne pole przy skale i początkowo chciałem tam zbudować kiosk żeby mi dawał pieniądze w czasie przerwy, ale zorientowałem się, że jak chce dodatkowa ikonę skał żeby było ich 7 to pewnie będę potrzebował miejsce na wybieg/budowę specjalna, która jest
@Szczaf po pierwszej partii miałem podobne zdanie, teraz kompletnie się nie zgadzam. Chociażby wczoraj zagrałem jad, który spowolnił akcje przeciwnika, a mi pozwolił szybciej wykonać projekt ochrony i pobrać bonus, który oboje chcieliśmy. Z argumentem o tym, że przez losowy dociąg kart nie da się nic zrobić, który jest często podnoszony również się na ten moment nie zgadzam.

Uważam, że po 3-4 partiach dopiero zaczyna się odkrywać zależności i to w jaki
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@lizakoo: a fakt, jadu nie graliśmy podczas tej partii bo wszyscy się uczyli ale z tego co pamiętam to bardzo późno wyskoczyła jedyna karta, która pozwalała zagrać jad. To chyba można zagrać dość późno w rozgrywce? A poza jadem i podbieraniem tych uniwersytetów i innych polepszajek, nie ma więcej możliwości interakcji, zgadza się?

Rozumiem zarzuty o losowość ale ich nie podzielam. Pochodzą one od ludzi, którzy od A do Z chcą
@Szczaf wszystkie karty z negatywną interakcją można zagrywać od 5 miejsca na torze atrakcyjności. Poza tym jest podbieranie kapsli z planszy stowarzyszenia, zabieranie bonusów z toru ochrony przyrody czy wywoływanie przerwy wtedy kiedy przeciwnik jej nie chce.
@Andreth: I tak, i nie.
Jeżeli spojrzymy na to, że mamy karty, które układamy jak pasjans i stawiamy kafelki na planszy z hexami to tak.
Jednakowoż akcji nie zagrywamy swobodnie tylko są dyktowane przez karty akcji w sprytnym rondlu
Nie ma tutaj wspólnej planszy, na której ustawiamy hexy
Karty zwierząt nie zawsze dają nam namacalny i doraźny bonus, który od razu powoduje, że jesteśmy trochę do przodu z naszym silniczkiem. Często
@Szczaf: to w Brassie Birmingham (w drugiego nie grałem) można sobie forsować strategię? Mi się wydaję to dość trudne biorąc pod uwagę losowość rynków i ruchów przeciwników (plus karty też mogą skomplikować wykonanie)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KochamKoniki: generalnie jak chcesz budować jeden typ budynków i na nim się skupiać to możesz to robić. Karty aż tak mocno na to budowanie nie wpływają bo zawsze możesz odrzucić dwie jako jokera jeśli nie masz pasującej do miejsca lub budynku. Trzeba to tylko robić sprawnie żeby inni nie zużyli wszystkich miejsc pod dany budynek. Ale nie ma w Brassie sytuacji jak w Ark Nova, że to co możesz zagrać zależy
@lizakoo: Ja niestety zamówiłem dopiero w dniu premiery, a po kilku dniach sklep anulował. Chyba muszę czekać na dodruk, bo 250 to trochę sporo patrząc na zawartość pudełka
@lizakoo: kupilem pod wplywem hype'u i jak na razie srogo sie zawiodlem (2 partie na 2 osoby i jak na razie zero checi na wiecej). Odrzuca losowosc i w zasadzie kompletny brak strategii.
Za nic nie jestem w stanie zrozumiec wysokiej pozycji na bgg :)
@raglegumm: Może dlatego, że to gra taktyczna, a nie strategiczna, a losowość jest jak najbardziej do okiełznania, ale oczywiście, nie po 1-2 partiach. Z czasem zauważysz zależności i zaczniesz zagrywać karty inaczej niż do tej pory uważasz, że trzeba, oczywiście jak dasz jej szansę.

@derwiszk no pudło jest w sumie wypchane po brzegi.
@Szczaf: Tzn. móc możesz, ale chodzi mi o to czy jest to dobra strategia xD Jak chcesz forsować jeden typ budynku, to musisz liczyć na innych graczy, że postawią drogi/browary których potrzebujesz, a to raczej słaby pomysł.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KochamKoniki: a to inna sprawa XD ale ogólnie możesz sobie realizować swoje założenia jakie podjąłeś przed grą. W AN tak nie da rady i o to niektórzy mają ból
@Fifth_Element: Portal w jego przedsprzedażach wysyła dla tych, którzy im zaufali gry przed oficjalną premierą i dodają do tego bonusy przedsprzedażowe. Wprowadziłem cię w błąd, bo paczkę wysłali 18.07, miałem ją w domu 20.07, a bonus w postaci kapsli możesz zobaczyć na picrel