Wpis z mikrobloga

@krL1312: ludzie już nie chcą pamiętać, ale to była jedna z cegiełek dlaczego Smuda został potem selekcjonerem - tak naprawdę wybrał go naród mający w pamięci niezłe mecze Lecha w pucharach. Potem wszyscy zwalali na Latę i PZPN, ale Smuda był tak samo faworytem dziennikarzy i kibiców, gdy został wybrany.