Wpis z mikrobloga

Jak matka alkoholiczka może utrudniać życie nawet po wyprowadzce? Wystarczy, że nie chce oddać twoich dokumentów i #!$%@? xF.

Ale już poważnie. Wyprowadziłem się na swoje od toksycznej matki na praktycznie drugi koniec Polski (w pobliże normalniejszej części rodziny) i myślałem, że wszystko będzie już dobrze. Pozostał ostatni rok nauki w szkole średniej, który miałem zamiar skończyć w nowym miejscu zamieszkania, ale tutaj właśnie pojawił się problem - stara szkoła wyda mi potwierdzenie ukończenia tylu i tylu klas, ale nie mają oni oryginału mojego świadectwa gimnazjalnego.

Oczywiście zapomniałem, że X miesięcy temu matka do czegoś potrzebowała oryginał i musiałem go jej przynieść z sekretariatu szkoły. Teraz go już jednak nie uzyskam bez zapłacenia jej #!$%@? haraczu. Miałbym jej zapłacić za to, że jestem okropnym synem a'la #konkursnanajbardziejgownianymemznosacze i przez wyprowadzkę nie dostaje ona już tak dużych socjali.
Do nowej szkoły się raczej zapisać nie zdołam bez oryginalnego papieru. Pozostaje mi złożyć wniosek do kuratorium oświaty (bo dawna szkoła gimnazjalna nie istnieje) i poprosić o nową kopię świadectwa. Koszt 26zł. Termin realizacji to może być do kilku tygodni.

Ostatecznie zapewne innych problemów już nie napotkam, ale pozostaje niesmak i stres ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#gorzkiezale
  • 74
  • Odpowiedz
@17witcher: strasznie współczuję Ci stary. Ja urwałem definitywnie kontakt ze swoją rodziną mając prawie 40 lat i była to jedna z najlepszych decyzji w moim zyciu. Nie ukrywam że było bardzo ciężko ale dopiero jak nabrałem dystansu to zrozumiałem w jakim gównie siedziałem. Pomyślności chłopie! ()
  • Odpowiedz
@17witcher: możesz wnieść sprawę do sądu (czy tam gdzieś indziej) o alimenty od matki xD pewnie ni #!$%@? płacić nie będzie ale jak Państwo uzna że matka nie jest zdolna to chyba dostajesz coś od Państwa (Może ktoś jeszcze się wypowie).

A co do ubrań to miej #!$%@? bo matka ma obowiązek wychowywać swoje dziecko i spełniać jego podstawowe potrzeby, także takie roszczenia to o kant dupy rozbić.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@17witcher: nie zwlekaj z kuratorium i od razu składaj prośbę o papier. Następnie poproś o rozmowę z dyrektorem, powiedz jaka sytuacja albo częściowo na ile jesteś w stanie i na pewno się dogadacie. Najgorsze co możesz zrobić to zwlekać
  • Odpowiedz
@17witcher smskiem zapytaj o swiadectwo.. Sama sie #!$%@? i da dowod na siebie. A ty najlepiej czym predzej zrzeknij sie praw, bo dojedzie cie alimentami przy najbliższej okazji albo zadluzy sie i bedziesz splacal.
  • Odpowiedz
@17witcher: porozmawiaj w sekretariacie szczerze, przedstaw swoją sytuację, może trafić się miła babeczka i pomoże, a jak nie to po prostu bezpośrednio z dyrektorem

co do matki to możesz załatwić ją poprzez smsy, jak tam się przyzna to już jest dowód
  • Odpowiedz
@17witcher: Wszystko da się dogadać jeśli masz dobry powód, w tym przypadku najpewniej pozwolą donieść świadectwo jak tylko je otrzymasz. Z alimentami też nie czekak, dla sądu liczy się dzień założenia sprawy i jak zostaną przyznane to z wyrównaniem. Trzymaj się młody i nie daj się zakopać
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@WilecSrylec: Z jakim wyrównaniem - sytuacja w rodzinie: rozprawa o alimenty 1,5 roku, zabezpieczenie odrzucone, w końcu zasądzone jakieś grosze i nic wstecz. A dlaczego? Zapewne bo alimenty od matki i sędzi się styki podpaliły, że jak to, córka nie chce z patomamusią mieć nic wspólnego.

@17witcher: Tak że składaj pozew jak najszybciej, bo to może potrwać.
  • Odpowiedz
@17witcher: a spodziewałeś się czegoś innego po niej? Jak ktoś jest chory na jakieś uzależnienie to jego zachowania są właśnie tak zaburzone.

Gratuluję odwagi i decyzji- teraz jeszcze idź w miarę młodo na terapię, rozwijaj się - niekoniecznie studia ale zostań specjalistą w jakiejś dziedzinie i żyj pięknie i dostatnio.
Pozdrawiam i szanuję dojrzałość i decyzję!
  • Odpowiedz