Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Alzena +14
Kilka pytań do osób na #neet.
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co
Ale już poważnie. Wyprowadziłem się na swoje od toksycznej matki na praktycznie drugi koniec Polski (w pobliże normalniejszej części rodziny) i myślałem, że wszystko będzie już dobrze. Pozostał ostatni rok nauki w szkole średniej, który miałem zamiar skończyć w nowym miejscu zamieszkania, ale tutaj właśnie pojawił się problem - stara szkoła wyda mi potwierdzenie ukończenia tylu i tylu klas, ale nie mają oni oryginału mojego świadectwa gimnazjalnego.
Oczywiście zapomniałem, że X miesięcy temu matka do czegoś potrzebowała oryginał i musiałem go jej przynieść z sekretariatu szkoły. Teraz go już jednak nie uzyskam bez zapłacenia jej #!$%@? haraczu. Miałbym jej zapłacić za to, że jestem okropnym synem a'la #konkursnanajbardziejgownianymemznosacze i przez wyprowadzkę nie dostaje ona już tak dużych socjali.
Do nowej szkoły się raczej zapisać nie zdołam bez oryginalnego papieru. Pozostaje mi złożyć wniosek do kuratorium oświaty (bo dawna szkoła gimnazjalna nie istnieje) i poprosić o nową kopię świadectwa. Koszt 26zł. Termin realizacji to może być do kilku tygodni.
Ostatecznie zapewne innych problemów już nie napotkam, ale pozostaje niesmak i stres ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#gorzkiezale
Dziadkowie by mi dali gdybym potrzebował, poza tym mam odłożone z prac dorywczych trochę kasy.
A co do ubrań to miej #!$%@? bo matka ma obowiązek wychowywać swoje dziecko i spełniać jego podstawowe potrzeby, także takie roszczenia to o kant dupy rozbić.
co do matki to możesz załatwić ją poprzez smsy, jak tam się przyzna to już jest dowód
@17witcher: Tak że składaj pozew jak najszybciej, bo to może potrwać.
@17witcher: Z ciekawości, wiesz jakie socjale dostawała?
Gratuluję odwagi i decyzji- teraz jeszcze idź w miarę młodo na terapię, rozwijaj się - niekoniecznie studia ale zostań specjalistą w jakiejś dziedzinie i żyj pięknie i dostatnio.
Pozdrawiam i szanuję dojrzałość i decyzję!
I 400 kretynów razem z Tobą. XD