Wpis z mikrobloga

Dzień dobry miraski! Dzisiaj mamy ostatni, 365 dzień tego zasranego roku! To właśnie 2013 rok okazał się chyba najtrudniejszym okresem w moim życiu... a co najgorsze, nie jestem w stanie tego zwalić na pecha, bo duża część złych rzeczy jaka mnie spotkała, była naturalną konsekwencją moich złych decyzji. Smutne jest to, że to nie jest tak, że się nie starałem, bo w życiu tak się nie spinałem jak ostatnio. Czegoś jednak w tym roku zabrakło...

Nie wierzę w to, że życie może nagle zmienić się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, wiem jednak, że tak jak przez poprzedni rok, tak i w tym nowym, nie mogę dać za wygraną i dalej muszę walczyć o swoje marzenia.

Ciężka i mądra praca, samozaparcie, odwaga i rozwaga w podejmowaniu trudnych decyzji... a w tym roku poproszę jeszcze odrobinę więcej szczęścia!

Pomimo tego, że ten rok był dla mnie pasmem porażek, to wiem, że nie mogę się poddać i że dowiodę, że determinacja jest w stanie naginać rzeczywistość do moich oczekiwań!

To był dla mnie kiepski 2013 rok, w 2014 roku, o ironio, pewnie będzie jeszcze trudniej, ale to nie oznacza, że wszystko może zacząć toczyć się inaczej.

W nadchodzącym roku życzę sobie i Wam dużo siły i wiary w swoje możliwości!

Powodzenia!

#podsumowanie2013 #zyczenia #motywacja #udasie #przemiana #zycie #dziendobry
noisy - Dzień dobry miraski! Dzisiaj mamy ostatni, 365 dzień tego zasranego roku! To ...
  • 3
@Kluska1337: przez cały ostatni rok nauczyłem się już tak zaklinać rzeczywistość, robić sobie takie pozytywne pranie mózgu, że bardziej mi grozi niedostrzeganie realnych zagrożeń niż brak motywacji na co dzień :)

To zaskakujące, jak dobra potrafi być zasada: