Wpis z mikrobloga

tak dla przypomnienia jak to panicznie bojący się szpitala krzysio prosił swoich dwóch #!$%@? w cztery dupy opiekunów o zadzwonienie na pogotowie niedługo po wyjściu ze szpitala. film z 1.11.2020

transkrypcja kluczowego momentu:
K: Wojtek, weź zadzwoń na pogotowie...
M: Nieeee...
K: weź
M: dobrze już wyglądasz. Nie, dobrze wyglądasz
K: Ja cię proszę
M: herbatę normalnie, rosół bez cukru i tak samo kurczaka bez cukru. to ci wszystko co, co oni ci zrobią? oni mogą cię wykończyć, sam powiedziałeś
J: Chcesz tam pojechać?
K: co?
J: Chcesz tam pojechać??
K: nie
J: Po #!$%@? mamy dzwonić? Nie będziemy dzwonić
M: O!
J: Nie, nie będziemy
M: Decyzja jest słuszna
J: A dziękuję

#kononowicz