Wpis z mikrobloga

Mając 23 lata, będąc już za granicą a konkretnie w DE od ponad roku, wywrócilibyście znowu życie do góry nogami i wyjechalibyście do Szwajcarii? Planowałem w przyszłym roku, ale wymknęło mi się to spod kontroli i dostałem zaproszenie na rozmowę do hotelu o co najmniej ligę wyższego niż jestem w obecnym, ten potencjalny przyszły to hotel dla bogoli. Mam obawy czy sobie poradzę, jak nie zdam rozmowy to problem sam się rozwiąże, ale jak zdam to w ciągu miesiąca około będę musiał całkiem życie do góry nogami wywrócić na co najmniej 3-9 msc, nie czuje się w pełni stabilnie jeśli nie mam pensji netto oszczędzonej *5-6. Znowu wszystko nowe, waluta, mentalność, milion dialektów, pierwszy raz nie w UE. Gadałem już z wieloma Szwajcarami, mili, praktycznie nigdy nierobiący problemów.
Ale jednak gdybym sobie poradził to warunki co najmniej 3 razy lepsze od moich obecnych, sama potencjalna oszczędność dużo większa, a oszczędzanie to dla mnie podstawa pracowania i motywacji do pracy.

#praca #niemcy #szwajcaria
#pracbaza
  • 13
@Serylek: No to już musisz sobie odpowiedzieć czego tak na prawdę chcesz od życia, nikt za ciebie nie podejmie tej decyzji, pamiętaj że im będziesz starszy tym będzie ciężej takie decyzje podejmować
@travis_: z drugiej strony nie wiem czy to nie za wcześnie i nie chciałbym zeby mi odbiło, to jak dla mnie już są bardzo konkretne pieniądze, jak uwzględnisz brak jakichkolwiek zobowiązań, brak auta, koszty życia ograniczone do minimum, lekko ponad rok temu jeszcze 100 zl miesiecznie kieszonkowego bylo a teraz by bylo ponad 1100 zl na rękę na dzień xD chociaż sporo się uczyłem to byłaby sowita nagroda za wysiłek
@Serylek: Zaryzykuj. Tez mialem obawy pare lat temu czy z DE do CH wynosic sie - prace zmienic pora byla i tak, bo firma w Berlinie zaczynala sie robic nie fajna i kazdy uciekal, skonczylem w CH i zdecydowanie nie zaluje.
Kasa - kasa to nie wszystko ;) Nie przeliczaj tak na PLN, bo wtedy przy obecnym kursie w CH bedziesz chcial glodowac - stek po 500+PLN za kg w sklepie
@krzyzakp: akurat na jedzenie nie żałuje, mięso jem może dwa razy w tygodniu, a w czasie pracy będę miał zapewnione żarcie, czyli właściwie tak jak obecnie będę odpowiadał 5x w tygodniu za 1 posiłek i 2 razy za 3 posiłki, to wtedy bez większego znaczenia
@krzyzakp: raczej unikam przeliczania, ale tutaj wyjątkowo, żeby porównać z jeszcze zeszłym rokiem, tylko w ostatnim miesiącu wydałem na elektronikę 2k euro, wolałbym nie widzieć w polskich banknotach ile to jest XD