Wpis z mikrobloga

Kilka dni temu podszedłem trochę nierozważnie do pierwszego cięższego treningu i chyba sobie lekko naciągnąłem mięsień klatki piersiowej większy z obu stron XD. W trakcie nic specjalnego nie czułem i dopiero po czasie przy napięciu klaty poczułem pieczenie i dyskomfort w miejscu gdzie mięsień łączy się z barkiem. Z objawów to opuchlizna która już prawie całkowicie zeszła i minimalne kłucie i dyskomfort w niektórych pozycjach ręki więc raczej nic poważnego się nie stało. Gdy objawy całkowicie ustąpią normalnie zacząć stopniowo ćwiczyć zaczynając od małych ciężarów, czy jak się do tego zabrać żeby kontuzja się nie odnowiła?
#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia
  • 2