Wpis z mikrobloga

Hej #wroclaw

Co wy w tym miescie robicie ze jest ono takie #!$%@?? xD Byłem z ziomkami na weekend, mielismy mieszkanie w okolicach dworca i pare razy zdarzylo sie wracac z rynku jakimis bocznymi uliczkami i dramat. Kamienice (niektore naprawde piekne), ulice czy chodniki wygladały jak w kraju 3 świata. To jakaś pato-okolica czy ogolnie środmiescie tak wyglada?

Nie hejtuje waszego miasta, bo dalej je uwielbiam, ale np w Krakowie, takich krajobrazow nie widziałem jak tam..

Na plus to zauwazylem ze macie duzo normalniejsze ceny na starym miescie (np na rynku), w związku z tym duzo polakow tam siedzi. W krk rynek jest cenowo odjechany i rzadko mozna uslyszec w ogrodku piwnym jezyk polski.
  • 27
  • Odpowiedz
@Yetoslav: spytaj w ratuszy tam widać mają swoją wizje wydatkowania kasy ... zamiast chodników ważniejsze żeby nawalić kierowcom klombów na ulicy...generalnie duo kasy ratusz wydaje na działania pokazowe a nie takie naprawdę potrzebne..
  • Odpowiedz
@sEB-q: no wlasnie takie odniosłem troche wrazenie, bo niektore miejsca (turystyczne) dopieszczone bardzo ładnie, ale wystarczy skrecic kilka uliczek obok i oczy płaczą. Tak jakby miasto miało to kompletnie w dupie.
  • Odpowiedz
@PoprostuChmiel: Niestety nie byłem w Poznaniu jeszcze, ale chciałbym!
Ja wiem ze w kazdym miejscie cos takiego mozna znalezc bo to Polska. Ale mowimy o ścisłym centrum. W Krakowie to dawno takich slumsów nie widziałem. Cos tam Majchrowski remontuje u nas...
  • Odpowiedz
Kamienice (niektore naprawde piekne), ulice czy chodniki wygladały jak w kraju 3 świata. To jakaś pato-okolica czy ogolnie środmiescie tak wyglada?


@Yetoslav: Pojedź do warszawy i wyjdź na dowolną boczną uliczkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
U nas przynajmniej tynk się nie sypie z budynków.
  • Odpowiedz
@Yetoslav:

Kraków nie był #!$%@? podczas 2 wojny a Wrocław był #!$%@? w 70%. Dodatkowo tuż po wojnie Wrocław nie był traktowany jak polskie miasto i cegły zamiast zostać we Wrocku to wyjeżdzały do Warszawy
  • Odpowiedz
@Yetoslav: Ścisłe centrum? Stary Rynek rozkopany, dojazd do Starego Runku rozkopany z jednej strony. Trasa tramwajowa do dwóch najważniejszych dzielnic mieszkaniowych zamknięta na ponad rok. Zaraz zamykają starą wylotówkę na Wrocław. Całe miasto jeździ na objazdach i komunikacją zastępczą w której brakuje kierowców a zaraz zaczyna się rok szkolny.

Ogólnie miasto piękne i zapraszam do zwiedzania, ale dopiero po remontach aby się nie stresować i nie wydawać kupy siana na ubera.
  • Odpowiedz
Ależ wiem o tym, znam wojenną i powojenną historie tych dwóch miast. Ale od wojny mineło prawie 80 lat...


@Yetoslav: Ale to ma duże znaczenie, bo można porównać z jakiego etapu startowały Kraków i Wrocław tuż po 2 wojnie. O ile Kraków mógł sobie pozwolić na remont kamienic i chodników to w tym czasie Wrocław odkopywał się z ruin i budował zerwane mosty. Remont kamienic i chodników zawsze schodził na 2
  • Odpowiedz
@Yetoslav: żartujesz prawda? Największy syf widziałem w Łodzi i właśnie Krakowie. Macie w Krk małe to stare miasto, wypadałoby je dopieścić a czasami wchodzi się w uliczkę i jest zwyczajny syf.
Wrocław starej zabudowy ma więcej, centrum jest OK, gorzej z miejscami takimi jak Ołbin. Natomiast Kraków w żadnym wypadku nie wypada lepiej. Kazimierz jest na podobnym poziomie co Ołbin właśnie.
  • Odpowiedz