Wpis z mikrobloga

Też tak macie, że jesteście praktycznie bez ambicji zawodowych? Mi tylko do szczęścia wystarczą ćwiczenia, pływanie i jacyś znajomi. To wszystko. Mam zero motywacji do tego, aby się zawodowo piąć w górę. Nigdy nie rozumiałem tego skąd ludzie to biorą. Co realnie im to daje. Jasne dostają większe wynagrodzenie, ale kosztem większej odpowiedzialności i większego stresu. Naoglądałem się kierowników i koordynatorów, którzy w wieku 30 lat byli cali siwi i wychodzili na fajke co 10 minut, bo nerwowo nie wyrabiali. Inna sprawa, że jak sam login wskazuje jestem po prostu zwykłym, prostym człowiekiem.
#przegryw #depresja
  • 17
  • Odpowiedz
@prostyczlowiek123: Po mojemu to kwestia tego czy się spotyka z ludźmi.
Jak ktoś żyje tylko praca dom zakupy to nie zwraca na to uwagi ale jak ktoś ma życie towarzyskie to cały czas chce się jakoś popisać,porównuje się do innych.Hotele,wyjazdy,kosmetyki,perfumy,modne ciuchy.Życie towarzyskie kosztuje.
  • Odpowiedz
@prostyczlowiek123: Większość mężczyzn ma naturalny pęd do pięcia się wyżej w jakiejś dziedzinie, najczęściej jest to praca. #!$%@? się z niego wymaga albo świadomej decyzji (na zasadzie "dobra, koniec z wyścigiem szczurów, #!$%@? w Bieszczady"), chociaż to zazwyczaj wiąże się ze znalezieniem innego zajęcia, w którym chcemy być coraz lepsi albo po prostu życiowej rezygnacji z jakiegokolwiek doskonalenia się (ale z tym trzeba walczyć).
  • Odpowiedz
@prostyczlowiek123: ambicja w pracy nie oznacza z automatu dążenie do awansu na stanowiska kierownicze. Sam zrezygnowałem z pozycji managera, żeby robić to co bardziej lubię i się w tym rozwijać. Co nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek zarządzaniem czymkolwiek.
Do tego dla samego siebie zrobiłem mgr przed czterdziestką (mając wcześniej inż.). Nie lubię stać w miejscu.
  • Odpowiedz
@prostyczlowiek123: nie każdy musi być kierownikiem, może Tobie wystarcza hajs na fajne życie jaki zarabiasz na obecnym stanowisku? Co z tego, że np. będąc kierownikiem zarabiałbyś 2k netto więcej, ale miał obowiązki 5x razy bardziej stresujące i wyczerpujące? Dużo ludzi tak podchodzi do pracy, znam osoby, które mogłyby być już dawno właśnie kierownikami, ale przez stres, który dojdzie na wyższym stanowisku odpuszczają, bo to się właśnie nijak nie kalkuluje
  • Odpowiedz
@prostyczlowiek123 jak Tobie to odpowiada to super o to właśnie chyba chodzi żeby być zadowolonym. Niektórzy pędzą za karierą z takim uporem, że cierpi na tym życie rodzinne/towarzyskie/zdrowie i w końcu jak już osiągną to za czym tak gonili to są sami o nieszczęśliwi. Generalnie wiadomo za awansami w pracy w parze idzie większy pieniądz także nie ma co się dziwić, że ludzie chcą iść do góry.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@prostyczlowiek123: o ile nie jesteś oskarkiem deweloperskim tak w pracy spędzisz z 1/3 swojego życia, codziennie 1/3 dnia idzie się #!$%@?ć, nie da się nie pracować. Logiczne, że lepiej robić to co się lubi niż #!$%@?ć w kołchozie (no i lepsza kasa do tego). Ja mam odwrotnie, zawsze miałem cel jeśli chodzi o pracę i wolałem robić za darmo (staż), robić za minimalną byleby zdobyć dostawczenie w zawodzie, które zdobyłem i
  • Odpowiedz