Wpis z mikrobloga

Dość juz tego wyzysku kobiet. Kobiety poświęcają się dla swoich partnerów (i dzieci), robiąc jakieś pomysłowe kanapki, by jaśnie książęta raczyli zjeść bardziej kreatywne śniadanie czy kolację, bo inaczej będzie marudzenie, że za mało się postarała. Przecież chłop powinien się cieszyć, że dostaje żarcie pod ryj a nie jeszcze śmie wybrzydzać. Jak mu nie pasuje to niech nie żre albo sam sobie zrobi.

Kobiety stawiają swoje potrzeby na ostatnim miejscu, najpierw oporządzaja dom, zwierzęta, męża, dzieci, teściów, dziadków, pracę zawodową a potem dopiero jak znajdą czas to siebie, a często tego czasu nie mają wcale.

Pasje? A gdzie tam, facet to sobie może na rybki jechać i cały dzień go nie ma więc kobieta ma dwa razy tyle na głowie bo nie ma kto jej pomóc, ale jak ona chce coś zrobić dla siebie i chce by to facet w tym czasie zrobił pranie czy obiad to prędzej jej kaktus na dłoni wyrośnie, niż facet zniży się do tego poziomu by "wykonywać babskie obowiązki".

Jak facet jest chory to choy że kobieta też może mieć gorączkę czy bolesny okres, w pierwszej kolejności trzeba się zająć nim, potem dopiero sobą.

Kobiety pieką ciasta, robią muffinki i inne deserki, pieką chleb i uprawiają zdrową żywność dla dobra całej rodziny a na końcu i tak choy z tego mają, bo facet w życiu nie wpadnie na pomysł, by się za to jakoś kobiecie odwdzięczyć, zabrać ją na wycieczkę, kupić jej bombonierkę czy coś. Gdzie tam, faceci uważają że to im się po prostu należy. Nie zwracają uwagi na starania kobiet bo dla nich to nie są starania tylko coś co od zawsze było i ma zawsze być, starania u kobiet są dopiero jak zrobią dla księciunia trzy razy tyle co zazwyczaj, wtedy książę raczy dostrzec że coś dla niego jest zrobione. A co zabawne, sam nie robi dla kobiety nawet połowy tego co ona dla niego, ale roszczenia z dupy ma, że jemu się bardziej należy niż jej, za samo jego pierdzenie w kanapę xD

Facet woli 50zl wydać na kolejną grę niż na prezent dla kobiety, która dała mu coś znacznie cenniejszego - swój czas i uwagę, bo robiła te piertolone kreatywne kanapki z jajkiem i mozzarellą zamiast olać sprawę i posmarować chleb jedynie pasztetem, czy że biegała z herbatkami maściami poduszkami gdy księciunio był chory, co dla niego nie jest żadnym wyczynem bo przecież bycie na każde jego zawołanie to nic wielkiego.

Kobiety poświęcają się, nic z tego nie mając a i jeszcze są obsmarowywane w internetach, że szanujący się facet nie będzie stawiał kobiety na piedestale, ale oczywiście oczekiwać będzie, że ona jego będzie stawiać.

Choy, od dziś to ja jestem u siebie na pierwszym miejscu! Najpierw moje potrzeby, potem faceta. Najpierw to faceci powinni kobietom udowodnić, że są godni kobiecych starań, że są godni przebaczenia, gdy zepsują swoim partnerkom jakieś plany czy rzeczy, że są godni zaufania w ważnych kwestiach. Nigdy odwrotnie!

#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #zwiazki #przemyslenia #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 36
@AlienFromWenus: uświadamiasz ludzi którzy nie byli w związku jak wygląda życie w związku.. to naprawdę o to chodzi?

nie wydaje mi się że to jest powód dla którego jest ten wpis xD no ale nawet jakbym miał racje to mi jej nie przyznasz przecie
@SzubiDubiDu: przecież tu każdy ma swoją bańkę jak widać, neguje istnienie innych baniek, ale dobrze jest tych ludzi uświadomić, że świat nie kończy się na czubku ich nosa i że skoro kobieta twierdzi że faceci wykorzystują kobiety, to może dotrzeć do nich, że wykorzystywanie nie jest jednostronne tylko wobec ich płci, bo to że oni coś przeżyli nie znaczy że jest to normą.
@AlienFromWenus:

Bo?

Bo ty tak twierdzisz? XD wyjdź z piwnicy i poznaj kobiety spoza memów na wykopie.

Co?
To na pewno do mnie? xD

Ogólnie jeśli chodzi o przegrywy to jedyne co mogę w związku z tym wpisem im zarzucić to #!$%@? kocopołów jakoby różowe nie gotowały, leżały, nie pracowały, wyciągały hajs od faceta, nie dawały z siebie nic tylko brały i uważały że im się należy

A przecież tak robią
@AlienFromWenus: brzmisz jak moja była dziewczyna, co to zawsze psioczyła jaka to ona nieszczęśliwa jest, bo nie może się realizować w swoich pasjach, bo nie ma czasu, coś jest nie tak i milion innych wymówek. Z jednej strony marzyła, żeby zwiedzać cały świat autostopem (albo za darmo bo przecież wiele ludzi tak robi), a drugiej strony nie mogła pojechać autobusem czy stopem do babci na wieś oddaloną 5km, tylko ktoś musiał
@AlienFromWenus: ta ze stratą xD najlepsza decyzja w życiu to kopnięcie w dupę tego pasożyta. I nie porównuję każdej napotkanej różowej do niej, po prostu ilość i jakość narzekań w Twoich postach jest podobna do narzekań byłej. "Wszyscy źli, tylko ja jestem ta dobra i troskliwa" - taa jasne.
A pamiętać byłą mam nadzieję pamiętać do końca życia, żeby wiedzieć jacy ludzie potrafią być i jak potrafią grać pod publiczkę i
@AlienFromWenus: we wszystkich moich relacjach był jako tako balans, więc się z Tobą nie zgadzam. Nawet często dawałem z siebie więcej co potem było zgubne, bo kobiety odbierały to jako słabość.
I jeszcze raz to napiszę jakie udowadnianie? Obie strony powinny starać się od początku