Wpis z mikrobloga

@OrzechowyDzem: No i wszystko jasne, jak byk w OWU taki zapis, dlatego chcą długość :D

Ale ogólnie sytuacja bardzo niefajna :D W sumie #!$%@?ć allianz, od kiedy zmienili system logowania ani jednej polisy u nich nie wystawiłem :D
  • Odpowiedz
@erebeuzet: i co w związku z tym? Może być np. zapis "uszkodzenia tkanek miękkich". To było tylko potwierdzenie tego, że Allianz bierze pod uwagę rozmiar blizn a nie rany. Sprawdź sobie aktualną tabelę online danego ubezpieczenia i ją podlinkuj, bo jeśli korespondencja idzie na przedszkole to być może nie masz nawet aktualnych aneksów.
  • Odpowiedz
  • 7
@UlanaGraszka korespondencja idzie na moj adres. i powatarzam nie ma tam takich zapisow. tylko PROCENT USZCZERBKU NA ZDRWOWIU
zadnej nowej tabeli mi nie przyslali więc wazna jest ta która podpisalem
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@erebeuzet: jak lekarz napisał długość rany, a nie blizny, to faktycznie mogli poprosić. Bo chodzi o trwałe zeszpecenie. Ale brzydka rana, żal córki :( kto miał pomysł w zabawę butelkami? Na czym ona polegala?
  • Odpowiedz
@erebeuzet: na 99% likwidator szkody przesłał Ci wiadomość, którą mu automatycznie wypluł system na podstawie Twojego zgłoszenia, a przed wysyłką odpowiedzi nie zapoznała się kobita dokładniej z tym co już dostarczyłeś. W zdecydowanej większości przypadków klienci nie dostarczają tego od razu ze zgłoszeniem tylko czekają na info zwrotne co potrzebuje ubezpieczyciel. Oczywiście wygląda to słabo jednak nie doszukiwałbym się tutaj niczego więcej. W takich szkodach odszkodowanie wypłacają bez gadania.

Ewentualnie może
  • Odpowiedz