Wpis z mikrobloga

Ja również nie mam nic przeciwko temu żeby Premierka kraju w wolnym czasie chodziła sobie na imprezy ze znajomymi. Widać, że potrafi się wyluzować i dobrze bawić oraz to, że prywatnie jest po prostu zwykłą osobą, zamiast zgrywać snobkę.

ALE... wyobrażacie sobie, że dokładnie na takich samych fotach został przyłapany Boris Johnson albo Mateusz Morawiecki? xD SKANDAL! PATOLOGIA! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak zawsze łatwiej rozgrzeszać nam osoby atrakcyjne - a gdyby Premierem Finlandii był obecnie 50 letni facet z brzuchem i zakolami to zostałoby na niego wylane cało wiadro pomyj xD Takie tylko przemyślenia odnośnie ludzkich odruchów moralno-społecznych.

#polityka #finlandia #sannamarin #spoleczenstwo #przemyslenia oraz tak w sumie #blackpill xD
Mjj48003 - Ja również nie mam nic przeciwko temu żeby Premierka kraju w wolnym czasie...

źródło: comment_1660820006WakzIMz3bG6oO5ubOz6vW7.jpg

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mjj48003: było już coś takiego, że politycy zostali przyłapani na imprezce urodzinowej pewnego dziennikarza.
W sumie to nawet nic specjalnego tam nie robili, ale no wiadomo, pispeło jedno zuo
  • Odpowiedz
@Neaopoliti: Ale w aferze Mazurka chodziło o to, że u dziennikarza, który niby ciśnie polityków w studiu spotykają się politycy od prawa do lewa i piją sobie wódeczkę. A wszystko to co nam jest pokazywane w mediach to zwykła szopka dla plebsu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mjj48003: no. U nas się pije wódkę, a tam robi się domówki i tyle... naprawdę nie będę się doszukiwał 1:1 sytuacji, bo to nic nie zmienia. I tak samo jakby wyciekło nagranie seksu to czy to coś zmienia? Ludzie na siłe szukają sensacji. Tak samo jak influ, celebryci dają "przypadkiem" do social media czy do neta seks taśmy lub zdjęcia z bzikania, żeby podbić sobie fan base.
  • Odpowiedz
@Mjj48003:

Ale w aferze Mazurka chodziło o to


To zwykłe usprawiedliwianie zesrańska, o którym sam piszesz. Między Panią Premier Finlandii na domówce, a politykami u Mazurka różnica leży jedynie w folklorze politycznym i potrzebami politycznymi.

Fakt jest taki, że skasztaniły się kuce, bo pasowało to do narracji. Myślę, że to lepszy przykład, niż domniemany 50-letni premier z bebechem z alternatywnej rzeczywistości.
  • Odpowiedz
@Haramb3: Nie, jest zasadnicza różnica pomiędzy imprezowaniem ze znajomymi, a zgrywaniem podziałów w mediach, a potem wspólne picie wódeczki wieczorem u znanego dziennikarza, gdzie jeszcze rano odstawiało się swoje polityczne show. Zupełnie inny rodzaj afery - "Czy Premierka powinna pić i imprezować w wolnym czasie, czy to przystoi komuś na takim stanowisku?" VS "Oni tak naprawdę wszyscy są tacy sami od prawa do lewa, a w weekendy piją sobie wódeczkę
  • Odpowiedz
@Mjj48003: ale co w tym złego? Sam byłem w sytuacji, w której dwóch PMów, którzy bardzo się nie lubili byli zaproszeni do mnie na wódkę - i jakoś się nie pozabijali. Ba, sam się niejednokrotnie ścierałem w robocie z typem (szło o budżety i ludzi), a po robocie szliśmy razem na piwo i była gadka w stylu "zobaczysz, i tak wygram". To się nazywa bycie dorosłym człowiekiem.

Zrozumiałbym, gdyby Mazurek
  • Odpowiedz
@Mjj48003 wyobraziłem sobie Andrzeja na grillu, #!$%@? harnasiami. W sumie jako osoba prywatna to czemu nie, lepiej tak niż zataczać się na grobach w czasie pełnienia obowiązków. A to Kwaśniewskiemu dało tylko fame i memy
  • Odpowiedz
@Mjj48003:

a zgrywaniem podziałów w mediach


I znowu kontynuujesz z narracją "oni się bardzo lubią, tylko udają", przyjmując ją za pewnik. To jest polityka, tam mało kto się lubi wewnątrz TEGO SAMEGO ugrupowania, a starasz się przepchnąć bajkę o tym, że wszyscy się tam przyjaźnią i odgrywają jakiś nieprawdopodobny teatr. No tak było, oprócz tego masz walki o stanowiska, przywództwo, podrzucanie kłód, sprzedawanie informacji.

Pis peło jedno zuo, a kompfederacja
  • Odpowiedz
@angor86: Piszesz o zupełnie innych sytuacjach. W pracy musicie współpracować czy się lubicie czy nie i firmę nic nie obchodzą wasze osobiste animozje. W obecnej polityce w Polsce nie ma żadnej współpracy oficjalnie a każdy rych drugiej strony jest głośno krytykowany i na polityków drugiej strony wylewa się pomyje, a część z nich widziałaby drugich w pierdlu.
Politycy w Polsce aktualnie są tak okopani i tak na siebie i swoje
  • Odpowiedz
@angor86: Ja ci nie mówię jak JA to widzę, tylko na czym polegała afera odebrana przez społeczeństwo. Ale miło, że tyle się naprodukowałeś - zawsze warto pochwalić się piciem z PM, co?( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mjj48003: E tam, Kwaśniewski mógł podczas pełnienia obowiązków #!$%@? głosić przemówienia albo pakować się do bagażnika samochodu, a jakaś Pani Premier nie może w wolnym czasie se potańczyć?
  • Odpowiedz
@jbc_wszystko: po części się zgadzam z tym, co piszesz. Tyle tylko, że nie zgadzam się z diagnozą. Społeczeństwo obecnie samo w sobie bawi się w Indian i kowboi - bez zbytniego udziału polityków.

I dla ciebie to jest to samo, że się z PMem, z którym macie jeden wspólny cel - doprowadzić do zakońćzenia projektu i zarobku dla firmy - nie lubicie...


Zdziwiłbyś się, jak to wygląda. Jak firma jest wystarczająco duża to z 50% ludzi chce po prostu zarobić kasę i ma gdzieś, czy firma zarabia czy nie. Z 90% osób pewnie nie miałoby żadnych problemów z tym, żeby firma straciła dobry kontrakt, jeśli skutkowałoby to ich osobistym awansem lub wzrostem
  • Odpowiedz