Wpis z mikrobloga

Bądź mną

Idź do sklepu odzieżowego kupić sobie jakieś ubrania

Chodzisz po sklepie i obczajasz ciuchy

Twoją uwagę przykuwa koszulka na manekinie z wystawy która jest w dodatku na promce

Podbijasz do manekina obczaić materiał koszulki

Nagle podchodzi do Ciebie pracownik sklepu

Typ ma mega czerwone oczy

Spizgany jak messerszmit

"eee, proszę państwa, w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa proszę o zachowanie dystansu społecznego minimum półtora metra"

XD

Kiśniesz w opór

Postanawiasz go wkręcić

Zamierasz w bezruchu i mówisz mu, że to on do Ciebie podszedł, bo Ty przecież jesteś manekinem i nie umiesz się ruszać XD

Typ patrzy na manekina i prosi go, żeby sie odsunął

Manekin twardo stoi i nie zamierza się ruszyć z miejsca no bo k*rwa jak XD

Pracownik sklepu mówi mu że jak się nie odsunie na półtora metra będzie musiał zrobić to za niego siłą

Manekin twardo stawia na swoim i nie zamierza się przemieszczać

Typ łapie go za szmaty

K*rwa koszuleczka taka fajna rozciągnięta

Przesuwa go na kilka metrów

Odchodzi

Mija 30 sekund

Ukradkiem podbiegasz znów do manekina

Typ to zauważa

Podchodzi do was

Przyklada czoło do czoła manekina

"słuchaj Ty k*rwa gnoju"

Łapie go za szmaty

Znów przesuwa na parę metrów

Odchodząc krzyczy że jeszcze raz i wyrzuci go ze sklepu XD

Gdy nie patrzy znów przysuwasz się do manekina

Pracownik zauważa z drugiego końca sklepu, że znów stoicie obok

Podchodzi szybszym krokiem

Łapie go za szmaty

Wyrzuca za drzwi sklepu

Manekin bezwładnie upada na kostkę brukową i odpada mu ręka

Nagle z zaplecza wychodzi ziomek pracownika

Zjarany jeszcze bardziej

Manekin był czarny

Zaczyna drzeć pi*de do naszego strażnika dystansu społecznego: "BLACK LIVES MATTER SKUR*YSYNU"

Podbiega i wali mu lepę w potylicę

Wszczynają bojkę

Opuszczasz sklep

Pokazują ma Ciebie palcem i krzyczą, że manekin im spie*dala

Oddalasz się szybko

Taka historia
#pasta
  • 4