Wpis z mikrobloga

Wczoraj Ok godziny 22, na niebie zaobserwował moj padre dzwina sytuacje a ja razem z nim, na niebie było widoczne kilkanaście jasnych punktów coś w podobie świateł samolotu ale nie migały tylko świeciły ciągłym światłem. Rozmieszczone były jak na dużym trojkącie na brzegach. Poruszały sie te światła dosyć szybko szybciej niż samolot i bezdźwięcznie. Poleciały z mojej perspektywy stania przy oknie do przodu i następnie zawróciły wszystkie, tak jak leciały. Mam dylemat czy to były drony wojskowe, a może satelity? A może UFO? Sam nie wiem, zdjęcia nie zderzyłem zrobić. Może ktoś z was tez takie coś zaobserwował? Padre mi mówił ze Ok tydzień temu tez to widział. #ufo #astronomia #kosmos Moze ktoś z was ma racjonalne wyjaśnienie tego przypadku? Trwało to z krócej niż 45s.
  • 18
@p4wl: Spokojnie, jako ze nie wiedziałem do czego mnie moj padre wola nie brałem telefonu, w dodatku większość specjalistów powiedziałaby ze niewyraźne, ziemniakiem nagrywane czy tez „nic nie widać” następnym razem wezmę aparat i nagram jeśli jeszcze raz się to pojawi. Tak jak wspomniałem tydzień temu tez to było widoczne.
@thewickerman88: Na pewno nie były to balony, bardziej jak pojazd jakiś wysoki slbo satelita która odbija blask tyle ze sterowana bardzo dynamicznie i trzymana w takich samych odstępach miedzy innymi światłami w kształcie trojkata.

@Mirko_blacharz_cukiernik: Czyli coś się faktycznie na niebie dzieje. Tylko pozostaje pytanie co? Na Flightradar wszedłem po wróceniu do pokoju i nie było żadnego lotu