Wpis z mikrobloga

Dzisiaj po kolejnej kłótni z rodziną uświadomiłem sobie, jaki świat jest #!$%@?.
Większość, bo jakieś 85% ludzi naiwnie wierzy w takie rzeczy jak dobro, Bóg, miłość, honor, empatia.
Tak naprawdę jesteśmy skazani, każdy z osobna na zniszczenie, bowiem jesteśmy miernym kawałkiem mięsa. Nie ma nic co by nas ratowało, ani wspomogło.
Świat jest miejscem bólu, łez i cierpienia, nie ma w nim miejsca na głupoty takie jak drugi człowiek. Powinniście teraz wyjść na ulice i mordować wszystkich, ukróćmy swoje cierpienia!
Żyjemy w kraju, gdzie debile decydują o naszym życiu. Cały świat jest przeciwko ludzkości i cała ludzkość przeciwko sobie.
Dlaczego nie skończymy tego cierpienia?
Nie ma żadnej idei, żadnego Boga, żadnego pocieszenia.
Rozwalmy tę planetę i skończmy ze sobą.
#filozofia #religia #szczescie
  • 13
@DIO_: a rozkmiń to, skoro ludzie nie chcą wychodzić na ulicę, mordować się i skończyć ze sobą to może jednak mają jakąś ideę? Może to tylko ty czujesz ciągłe cierpienie?
Żyjemy w kraju, gdzie debile decydują o naszym życiu.


@DIO_: tak mógłbyś powiedzieć jakbyś urodził się w Afryce w kraju rządzonym przez jakąś wojskową juntę. Bez prądu, dostępu do wody, edukacji i jakiejkolwiek przyszłości. Urodziłeś się w Polsce, mieszkasz w Unii Europejskiej, najbogatszej i najbardziej opiekuńczej części świata. W kraju gdzie nikt nie decyduje o twoim losie poza tobą.
Gdyby nie to, że jakieś 70% ludzi wierzy w takie rzeczy jak dobro, Bóg (Nbra, bez przesady), miłość, honor, empatia, choć się myli, świat by nie istniał. Znaczy, istniał... ale bałbyś się iść do sklepu po chleb. Dzidziusiu!

@DIO_: