Wpis z mikrobloga

@hellfirehe: najlepiej, szkoda tylko że większość robi byle jak konserwacje a kase biorą jak za porządną robotę. Brak demontażu zawieszenia to nic przy tym że nawet osłon nadkoli nie ściągają, tylko do nich jadą barankiem a potem płacz że tyle pieniędzy a wóz zgnity.
@Zapaczony: Imo jak zdrowe auto to obojętnie z kolejnością, w takim przypadku jak na foto to bym zrobił najpierw przewody bo bałbym się jeździć na nich.
@hellfirehe: to zdjęcie tylko z neta dla atencji. Mechanikę będę ogarniał w Polsce, a konserwację w Danii i muszę to zaplanować jakoś.
@dezerter10: no właśnie chodzi o to, że na stałych przewodach jest gruba warstwa konserwująca i w takim stanie auto nie przejdzie przeglądu, bo nie wiadomo jak wyglądają przewody. Samochód ma 12 lat i miał już robione 3 razy konserwacje od nowości.